Kłopotliwe pytania naszych milusińskich

dzieci

Kłopotliwe pytania naszych dzieci

Pewnie niejednokrotnie zdarzyło ci się, że twój maluch zadał ci pytanie, po którym czułaś, jak rumienią ci się policzki. Taka już natura dzieci, że lubią zadawać trudne pytania.

Obowiązkiem rodzica jest mu tej odpowiedzi udzielić. Podpowiadam, jak poradzić sobie z kłopotliwymi pytaniami natury intymnej.

Skąd się biorą dzieci?

Na to pytanie nie powinno się udzielać odpowiedzi, że dzieci przynoszą bociany lub rodzice znajdują je w kapuście. Trzeba mówić prawdę, ale tak, aby dziecko to zrozumiało. A więc na pytanie skąd się biorą dzieci odpowiedz – rodzą je mamusie. Maluch czuje niedosyt? Wyjaśnij, że mama najpierw nosi je w brzuszku, a potem wychodzi na świat. Dzieciom trzeba odpowiadać krótko, ale konkretnie. W późniejszym etapie maluch wróci do tematu i zacznie pytać, skąd się biorą dzieci w brzuszkach. Wówczas odpowiedz, że gdy mamusia i tatuś się kochają, wtedy powstają dzieci. Taka odpowiedź na pewien okres także wystarczy. Starszemu dziecku można opowiedzieć, jak dochodzi do procesu zapłodnienia, stosując pojęcia nasionko taty i jajeczko mamy.

Czy dzieci rodzą się przez pępek?

Tak najczęściej postrzegają narodziny swojego rodzeństwa dzieci. W końcu skoro dzieci powstają w brzuszku mamy, to jakoś z niego muszą wyjść. Jedyne, co im przychodzi na myśl to… pępek! Możesz wyjaśnić, że w organizmie kobiety jest specjalny otwór, przez który dziecko wychodzi, jak tylko stanie się odpowiednio duże. Starszy maluch będzie chciał z czasem znać więcej szczegółów, więc wtedy na spokojnie mu wszystko wytłumacz.

Dlaczego Ania nie ma z przodu siusiaka?

Wytłumacz ciekawskiemu maluchowi, że dziewczynki są inaczej zbudowane niż chłopcy. Stasiu ma siusiaka, a Ania muszelkę. I załatwia się przez dziurkę w muszelce. Możesz nieco rozszerzyć temat o odmienności chłopców i dziewczynek, tłumacząc że natura już tak stworzyła obie te płci. Dziewczynki zwykle bawią się lalkami i noszą spódniczki, a chłopcy bawią się samochodami i lubią grać w piłkę. Określeń medycznych, typu jądra okażą się skuteczniejsze w rozmowie ze starszym dzieckiem. Z małym używaj nieco potocznych, jak np. siusiak.

Jak nie rozmawiać z dziećmi?

To, czy będziemy rozmawiać z maluchami na trudne tematy i w jaki sposób będziemy to czynić wpłynie na ich ogólną wiedzę o seksie. W dużej mierze wpłynie również na to, czy w przyszłości będą przychodzić do nas z trudnymi tematami czy osobistymi problemami.

Dlatego rozmawiając z dzieckiem:

  • nie śmiej się z problemów, z jakimi do Ciebie przychodzą. Choć mogą wydawać ci się błahe, pamiętaj że to jest dziecko i dla niego naprawdę stanowi to kłopot, tak jak dla ciebie problemem są np. trudności finansowe,
  • nie żartuj z seksu i nie lekceważ dziecka,
  • absolutnie nie mów, że temat seksu jest tabu i dzieci nie powinny o nim rozmawiać,
  • nie odsuwaj tematu w czasie mówiąc, że sprawy seksu są dla starszych dzieci i że później o tym porozmawiacie.

Poniżej filmik z cyklu „Dzieci wiedzą lepiej – co to jest ciąża”:

[tube]http://www.youtube.com/watch?v=j4tjlb77NFg[/tube]

3 komentarze

  1. wioletka
  2. aneta
  3. pralinka

Reply