Oczyszczanie organizmu a fazy księżyca

Oczyszczanie organizmu a fazy księżyca

Jesteś wrażliwa na potrzeby swego ciała? Bliska jest ci koncepcja życia zgodnie z rytmami natury?

Jeśli tak, to z pewnością skusi cię oryginalna 28-dniowa kuracja oczyszczająca organizm podporządkowana fazom Księżyca. Wybierz jeden z trzech wariantów kuracji, potem sprawdź, kiedy wypada nów Księżyca i do dzieła.

Jakie z tego zyski

Poddanie się oczyszczającej kuracji poderwie do pracy cały twój organizm, zwłaszcza układ odpornościowy, dzięki czemu niestraszne ci będą wiosenne grypy, chrypy i katary. Regularne, przeprowadzane co roku oczyszczanie odciąża jelita, wątrobę i nerki, zwiększa sprawność układu limfatycznego i oddechowego, poprawia stan skóry. Zyskuje się lepszą formę, wygląd i samopoczucie!

Skąd ten pomysł

Dawni medycy, astronomowie i alchemicy od niepamiętnych czasów hołdowali przekonaniu, że wszystkie zjawiska, które zachodzą w mikrokosmosie, jakim jest ludzkie ciało, są ściśle związane z makrokosmosem. Poszczególnym planetom układu słonecznego przyporządkowano uzależnione od ich wpływu określone części ciała człowieka. I tak zmiany Księżyca miały kierować ludzkim umysłem (mózg), pożądaniem (układ hormonalny) i płodnością (układ rozrodczy).

W dawnych czasach niezwykle ceniono upusty krwi. Przez długie wieki uchodziły one za uniwersalny zabieg o działaniu oczyszczającym, wzmacniającym i leczniczym, pomocny w wypadku większości znanych wówczas przypadłości. Puszczanie krwi miało być najskuteczniejsze, jeśli było wykonane przy pełni Księżyca. Nikt, rzecz jasna, nie zaleca dzisiaj puszczania krwi, ale idea oczyszczania organizmu przeżywa drugą młodość.

Kobiece wpływy

Współczesne badania potwierdziły, że cykl lunarny może w jakimś stopniu wpływać na funkcjonowanie i ludzkiego ciała, i umysłu. To nie przypadek, że podczas pełni Księżyca wzmacnia się w szpitalach obsadę oddziałów położniczych oraz… psychiatrycznych, bo zgłasza się tam wtedy więcej osób potrzebujących pomocy.

Organizm kobiety jest szczególnie podatny na wpływ Księżyca. Wzorcowy cykl menstruacyjny trwa 28 dni, tyle, ile pełen cykl Księżyca. Ta zbieżność nie jest przypadkowa. Zdaniem naturoterapeutów, miesięczne krwawienia, które prawidłowo powinny przypadać na pełnię Księżyca, są widomą oznaką oczyszczania się organizmu. Dlatego zsynchronizowaliśmy proponowaną przez nas kurację z fazami Księżyca, by dodatkowo wzmocnić jej skuteczność.

CZTERY ETAPY LUNARNEJ KURACJI

NÓW – 20 MARCA

Brak na niebie widocznego Księżyca to sygnał, że powinnaś zacząć przygotowywać swój organizm do właściwego oczyszczania. Masz na to tydzień. Z dnia na dzień ograniczaj ilość zjadanego mięsa (zwłaszcza smażonego i pieczonego) oraz surowych owoców, jedz za to coraz więcej gotowanych warzyw (nie przesadzaj jednak z roślinami strączkowymi i kapustnymi, bo może to sprzyjać wzdęciom). Stopniowo zmniejszaj też porcje jedzenia.

Zaplanuj trzy-cztery posiłki dziennie i nie przejadaj się po południu ani w porze kolacji! Pij też dużo wody mineralnej lub ziołowych herbatek o lekkim działaniu przeczyszczającym, np. z senesem, kruszyną lub owocem czarnego bzu. Wybierz też najlepszy dla siebie wariant kuracji: głodówkę (może trwać od 24 godzin do tygodnia) lub sokoterapię albo monodietę zbożową (od siedmiu do 14 dni).

Odpowiedz sobie szczerze na pytanie, ile dni będziesz w stanie wytrwać, a potem zaznacz te dni w kalendarzu, tak by połowa właściwej kuracji wypadała dokładnie podczas najbliższej pełni.

PIERWSZA KWADRA – 28 MARCA

Noc, kiedy widać na niebie równiutką „prawą” połówkę Księżyca, zapowiada początek właściwego oczyszczania. Zależnie od wybranego przez ciebie wariantu kuracji i czasu jej trwania, twój organizm w mniej lub bardziej intensywnym tempie będzie pozbywać się nagromadzonych toksyn. To dla niego ciężka praca i ma wówczas prawo reagować nieprawidłowo. Możesz czuć się przemęczona i rozdrażniona, możesz mieć problemy z refleksem (nie siadaj za kierownicą!), może też pobolewać cię głowa. Na twojej skórze mogą też pojawić się wypryski.

Paradoksalnie, dobrym objawem towarzyszącym oczyszczaniu bywa też ból w nogach i w plecach, pojawiający się ok. trzeciego dnia oczyszczającej kuracji. Według medycyny Wschodu, to naturalny i prawidłowy objaw, bo ciało oczyszcza się dosłownie od stóp do głów. Najlepiej spędź ten czas w domu, zwłaszcza gdy wybrałaś głodówkę. Jeśli to niemożliwe, staraj się jak najwięcej odpoczywać.

PEŁNIA – 5 KWIETNIA

Noc, podczas której przesuwa się po nieboskłonie idealnie okrągły Księżyc, to pora, kiedy twe ciało pozbywa się największej ilości toksyn. Masz prawo czuć się osłabiona i wyczerpana. Choć marzysz o tym, aby zjeść ulubioną pizzę i delektować się smakiem sera… Stop! Jeśli to zrobisz, zniweczysz cały wysiłek! Drastyczne ograniczenie liczby zjadanych kalorii zwolniło twoją przemianę materii.

Rzucanie się teraz na kaloryczne jadło i napitki sprawi, organizm zechce „odrobić straty”. Większość z tego co byś teraz zjadła, zamieni się w tłuszcz i błyskawicznie przybierzesz na wadze! Poza tym, odciążone oczyszczającą kuracją narządy nie zniosą normalnej porcji zwykłych pokarmów. Strasznie rozboli cię brzuch, możesz mieć mdłości i wzdęcia!

W dniu, w którym kończysz wybrany przez siebie wariant oczyszczania, zacznij od picia bezmięsnych wywarów warzywnych, możesz też zjeść marchewkę lub ziemniaki ugotowane na parze. Potem do posiłków stopniowo włączaj kasze i ryż. W pół godziny po jedzeniu lub na czczo pij napary z ziół: liści pokrzywy, kłączy perzu lub korzeni lubczyka (100 ml to zaledwie 3 kcal). Po kilku dniach poczujesz przypływ energii i twoje samopoczucie znacznie się poprawi. Jak najwięcej spaceruj, wypróbuj też oddychanie słoneczno-księżycowe.

OSTATNIA KWADRA – 12 kwietnia

Noc, kiedy widać na niebie równiutką „lewą” połówkę Księżyca, oznacza, że możesz już zacząć jeść normalnie. Postaraj się jednak zachować zdrowe nawyki w żywieniu. Wybieraj zdrowe produkty bogate w składniki odżywcze: owoce i warzywa, pełnoziarniste pieczywo i kasze (zawierają witaminy i minerały oraz błonnik, który czyści jelita oraz wiąże toksyczne związki), ryby i chudy nabiał (najlepsze źródła łatwo przyswajalnego białka).

Radykalnie ogranicz ilość zjadanego cukru, soli i tłuszczy zwierzęcych (bardzo obciążają organizm, zwłaszcza jelita, wątrobę i nerki). Pij codziennie dwa litry wody mineralnej (pobudza to naturalne procesy oczyszczania).

3 kuracje do wyboru

Pamiętaj, że w wyborze kuracji musisz być konsekwentna. Nie wolno przeprowadzać kilku diet jednocześnie lub rezygnować z którejś po kilku dniach, by zacząć inną. Po pierwsze, nie oczyścisz organizmu, a po drugie, doznasz takich sensacji trawiennych i boleści, że strach.

Głodówka

Post to najbardziej radykalna wersja kuracji oczyszczającej. Pozbawiony na pewien czas jedzenia organizm jest zmuszony do samodzielnego zaspokajania potrzeb energetycznych. Korzysta wówczas ze zgromadzonych rezerw, usuwając przy okazji wszelkie zalegające zanieczyszczenia.

Oczyszczająca głodówka może trwać od 24 godzin do siedmiu dni, nie dłużej. Nie wolno ci wtedy niczego jeść, za to pij tyle wody, na ile tylko masz ochotę, nie mniej jednak niż 2,5 litra dziennie. Możesz też pić herbatki ziołowe, np. z rumianku lub melisy, tylko bez cukru! Kurację zacznij od szklanki zsiadłego mleka lub kefiru, wypitej na kolację w dniu poprzedzającym głodówkę. Dzięki temu nad ranem nie będziesz czuła silnego ssania w dołku.

Krótkotrwała głodówka nie powinna wywołać żadnych sensacji poza lekkim bólem głowy. Przy nieco dłuższej głodówce odrobinę stracisz na wadze, bo przez kilka pierwszych dni pozbywasz się wody z organizmu oraz zużywasz zapasy glikogenu, cukru zawartego w mięśniach i wątrobie. Od trzeciego dnia spalane są zapasy tłuszczu, wraz ze zmagazynowanymi w nim toksynami. Oczyszczają się też ścianki przewodu pokarmowego.

Nie przeciągaj głodówki powyżej siedmiu dni, bo organizm sięga po białka zawarte w mięśniach, co osłabia je i niszczy! Pierwszym posiłkiem po zakończeniu głodówki powinien być kleik ryżowy z marchewką. Dopiero później można zjeść porcję warzyw uduszonych z odrobiną oliwy z oliwek.

Sokoterapia

Surowe soki z owoców i warzyw to najbogatsze źródło witamin i związków mineralnych. Są szybko trawione, dzięki czemu składniki odżywcze raz dwa przedostają się do krwi i wędrują do wszystkich komórek ciała. Ludzie, którzy regularnie piją świeże soki, mają więcej energii, ładniejszą skórę, mocniejsze włosy i paznokcie, rzadziej chorują.

Sokoterapia może trwać od tygodnia do 14 dni. W tym czasie pijesz tylko świeżo wyciśnięte soki z owoców lub warzyw (unikaj tych gotowych w kartonikach ew. wybieraj te bez dodatku cukru). Weź też pod uwagę, że soki warzywne są bardziej sycące, oraz nie mieszaj ze sobą różnych soków, bo grozi to wzdęciem i rozwolnieniem (wyjątek stanowią tylko soki jabłkowy i marchwiowy).

Jeżeli stosujesz kurację sokową po raz pierwszy, pij dwa-trzy litry płynów dziennie, w tym ok. 600 ml soku (rozcieńczaj je wodą mineralną bez gazu), jeśli zaś oczyszczasz się sokami po raz kolejny, możesz ich wypijać nawet 1,5 l na dobę.

Monodieta zbożowa

W jej trakcie zjadasz pełne ziarna zbóż, zawierające koncentrat składników odżywczych oraz błonnik, co jednocześnie oczyszcza i regeneruje organizm. Zbożową monodietę stosuj od 7 do 14 dni, wyjątkowo możesz ją przeciągnąć do trzech tygodni. Najprościej sięgnąć po pszenicę, kaszę jaglaną lub niełuskany ryż.

Wiosną zaleca się spożywanie pszenicy lub orkiszu (odmiana pszenicy), które najlepiej wzmacniają i oczyszczają wątrobę, woreczek żółciowy, układ krążenia oraz jelita. Ziarna powinny być ugotowane na miękko (można je przedtem namoczyć w wodzie na noc). Bez względu na to, które ziarna, wybierzesz, gotuj je bez soli.

W trakcie kuracji może ci dokuczać uczucie ciągłego zimna. W takim wypadku naturoterapeuci zalecają, by przed ugotowaniem ziaren umyć je, osuszyć i uprażyć chwilę na suchej patelni (przez cały czas mieszając), aż odrobinę zbrązowieją i wydadzą z siebie lekko orzechowy zapach. Możesz jeść trzy, cztery lub pięć posiłków dziennie. Pij dowolną ilość płynów na czczo i wieczorem oraz między posiłkami, nigdy w trakcie.

Pij zioła

Jeśli nie lubisz tak polecanej przez lekarzy i dietetyków wody mineralnej, możesz połowę niezbędnej dawki płynów, czyli ok. litra, zastąpić naparami z ziół (powinny być słabe). Polecamy zwłaszcza rumianek, który działa odkażająco i pomaga pozbyć się toksyn, oraz miętę i kwiat bzu oraz bratka, regulujące pracę układu pokarmowego i chroniące przed zaparciami oraz biegunką. Jeśli często jesteś podenerwowana i masz kłopoty z zasypianiem, pij melisę i bobrek trójlistny. Najlepiej, by zioła dobrał ci fachowiec, np. specjalista chińskiej medycyny.

Kładź się wcześniej spać

Zgodnie z naturalnym dobowym biorytmem, po godz. 19 organizm człowieka zaczyna się oczyszczać. Dotyczy to zwłaszcza wątroby. Według opinii chińskich lekarzy, specjalizujących się w leczeniu akupunkturą, praca wątroby i pęcherzyka żółciowego jest najbardziej intensywna od godz. 23 do 3 nad ranem.

Masuj się

Ułatwisz skórze pozbycie się toksyn fundując sobie drenaż limfatyczny i masując całe ciało specjalną szczotką do masażu lub szorstką myjką. Wszystko to pobudza krążenie i usprawnia usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii.

Więcej się ruszaj

Tak, tak, już to sto razy słyszałaś… No to rusz się wreszcie, bo aktywność fizyczna to najlepszy sposób, by pobudzić organizm do pozbywania się wszelkich zbędnych substancji! Skorzystaj z wzoru opracowanego przez fizykoterapeutów 3 x 30 x 130. Znaczy to, że co najmniej trzy razy w tygodniu powinnaś poświęcać 30 minut na ruch. Wybieraj taki rodzaj aktywności, by puls bił równomiernie 130 razy na minutę (idealna jest jazda na rowerze i pływanie).

Hop do wody!

W ciepłej kąpieli lub pod gorącym prysznicem wygrzejesz się i odprężysz, a rozgrzana skóra szybciej pozbędzie się szkodliwych substancji. Rozgrzeje się też wnętrze organizmu, dzięki czemu zwiększy się wytwarzanie substancji odpornościowych. Pozbędziesz się również nadmiaru wody z tkanek odpowiedzialnego za obrzęki. W ramach oczyszczania polecamy zwłaszcza saunę (nastaw termoregulator na 90-120°C i nie polewaj kamieni wodą!).

Odetchnij przez nos

Wypróbuj też tzw. oddychanie słoneczno-księżycowe, które oczyszcza płuca, odmładza i regeneruje. Wg medycyny Wschodu, dobowy cykl oddychania człowieka podlega wpływom ciał niebieskich. U każdego indywidualnie steruje nim centralny układ nerwowy. Powietrze wdychane prawą dziurką oddziałuje na procesy pobudzające, lewą na procesy hamujące. Jeśli lewa dziurka w nosie jest zatkana, powoduje to napięcie nerwowe i bezsenność, a gdy zatkana jest prawa dziurka, człowiekowi dokucza ciągłe zmęczenie.

Słoneczno-księżycowy cykl oddychania uspokaja system nerwowy, poprawia samopoczucie, likwiduje zmęczenie, pomaga gdy masz katar, cierpisz na ból stawów i głowy. Jak to zrobić? To proste. Kciukiem prawej ręki zatkaj sobie prawą dziurkę w nosie i przez dwie sekundy wciągaj powietrze przez lewą dziurkę. Następnie zrób dwusekundową pauzę i wydech (powinien trwać cztery sekundy). Potem kciukiem lewej ręki zatkaj lewą dziurkę i wykonaj podobny cykl oddechowy. Powtarzaj to po 10-12 razy dla każdej dziurki.

Co cię truje?

Większość obecnych w organizmie zbędnych lub toksycznych substancji powstaje podczas przemian metabolicznych. To m.in. obumarłe komórki ciała, dwutlenek węgla oraz związki powstałe z resztek trawionych pokarmów. Źródłem wielu obciążających lub szkodliwych substancji są też obecne w żywności środki chwasto- i owadobójcze, nawozy, hormony, barwniki, stabilizatory, konserwanty. Usuwaniem całego tego balastu zajmują się układy pokarmowy, krwionośny, limfatyczny, moczowy i oddechowy oraz skóra. W lunarnej kuracji skupiliśmy się na „strategicznych” organach: wątrobie, nerkach i jelitach.