Recenzja: „Pieśń Maorysów”

Pieśń Maorysów

Recenzja: „Pieśń Maorysów”

 

Dziś coś dla miłośników długich i barwnych opowieści rodem z Nowej Zelandii. W sam raz na zimne i mało przyjemne j wieczory, a także na miłe popołudnie z dobrą książką. Niezwykle wciągająca, interesująca i dobrze napisana powieść Sary Lark Pieśń Maorysów jest drugim tomem cyklu książek o kobietach, związkach, zdradzie i prawdziwej miłości. Pierwszy tom W krainie białych obłoków (2009) zyskał miano najlepszej kobiecej powieści historycznej wśród niemieckich internautów.

Zachęcam do lektury recenzji zamieszczonej poniżej.

Saga rodzinna

Samo słowo saga pochodzi z języka islandzkiego i oznacza „opowieść”. Saga zrodziła się w Skandynawii na przełomie XIII i XIV wieku, wcześniej była to opowieść przekazywana ustnie, a od XIV wieku spisywana. Początkowo opowiadała o rodach Wikingów, ich przemieszczaniu się i podbojach, potem ewoluowała.

Na podstawie tematyki można podzielić sagę na kilka grup:

  1. Sagi opowiadające o rodach królewskich, ich dziejach, władaniu.
  2. Sagi o tematyce powstania Islandii, jej państwowości, osadnictwa.
  3. Sagi o bohaterach.
  4. Sagi  rycerskie, skupiające się na dziejach bohaterów, ich romansach itp.
  5. Sagi rodzinne, popularne z końcem XIV wieku, opowiadające o historii danego rodu rodzinnego.

Z biegiem czasu (od XIX wieku dopiero) opowieści te przeniknęły do innych krajów europejskich, za sprawą sparafrazowanych i tłumaczonych tekstów przez Williama Morrisa, przejmując inne wątki i tematykę, chociażby fantastyczną.

Pieśń Maorysów – barwna opowieść

Pieśń Maorysów nie zachęca objętością (ponad 600 stron, tylko dla moli książkowych), jednak po przeczytaniu kilku stron nie mamy ochoty odkładać jej na półkę.

Akcja powieści rozpoczyna się wroku 1893, a rzecz dzieje się w Nowej Zelandii. Poznajemy młodego Williama Martyna, który w poszukiwaniu pieniędzy, bogatego życia, ląduje w Queenstown, gdzie ludzie trudnią się poszukiwaniem złota. Jest człowiekiem wykształconym, posiada dużo ogłady towarzyskiej i wśród tamtejszych zamożnych rodzin poszukuje wybranki serca. Zakochuje się w nim z wzajemnością młoda, niespełna 18-letnia Elaine. Wszystko jest na dobrej drodze ku zawarciu małżeństwa, póki nie pojawia się kuzynka dziewczyny Kura-Maro-Tini, półkrwi Maoryska o niezwykłej urodzie i swobodnym, niemalże wyzywającym zachowaniu.

Od tamtej pory wszystko się zmienia. Rodzą się nowe intrygi, zdrady, śluby i nieszczęśliwe małżeństwa, zakończone próbą zabójstwa. Wszystko to przeplatają świetne opisy nowozelandzkiej przyrody i tamtejszego klimatu. Dzika i nieujarzmiona natura stanowi tło dla wydarzeń i decyzji podejmowanych przez bohaterów. A wybory nie będą łatwe. Głównymi postaciami, na których skupia się książka, są Elaine, Kura oraz Martyn. Każdy z nich poszukuje szczęścia, emocji, przygody, a przede wszystkim miłości. Życie okaże się jednak inne i nie wszystkie wybory okażą się trafne. Kobiety przekonają się, że małżeństwo nie jest taką sielanką, jak by się mogło wydawać, a mężczyźni będą ciągle gonić za pracą i przyjemnościami.

Cenna kultura

Książka jest warta polecenia również przez fakt, że epopeja rodzinna rozgrywa się na tle barwnej kultury rdzennych mieszkańców, jak i napływających mas w poszukiwaniu pracy. Zapoznajemy się z bogatymi właścicielami majątków ziemskich, dorobkiewiczami jak i najbiedniejszymi. To bardzo trafny przekrój wszystkich warstw społecznych, a co więcej pokazane zostały również ciekawe indywidualności.

Niezwykły klimat książki stanowi również kultura Maorysów.Pieśń MaorysówNa tle fascynujących plemiennych opowieści możemy poznać dodatkowych bohaterów, ich historię, a przede wszystkim tradycję i obyczaje egzotycznego plemienia. Ważnym elementem są również maoryskie pieśni, które potrafią przywoływać duchy i uśmiercać ludzi. Widzimy ich kulturę na tle Zachodu i różnice w poglądach i zachowaniu, a mimo mamy wrażenie, że lud rdzenny jest bardziej „uczłowieczony” niż niejeden bogacz.

Nie będę zdradzała wszystkich szczegółów powieści, ale im dalej się człowiek wczytuje, tym bardziej ma ochotę poznać bohaterów i ich losy. Wszystko tętni życiem i niezwykłymi emocjami.

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić wszystkich do czytania. Serdecznie polecam.

Reply