Wbrew skomplikowanej nazwie mononukleoza (popularnie zwana “chorobą pocałunku”) jest bardzo częstą wirusową chorobą zakaźną.
Szacuje się, że około 90 % ludzi w wieku powyżej trzydziestu pięciu lat ma we krwi przeciwciała przeciwko wywołującemu ją wirusowi. Oznacza to, że kiedyś musieli na nią zachorować.
Wczesne objawy choroby przypominają objawy zwyczajnej grypy: uczucie rozbicia, bóle głowy, ból gardła (czasami bardzo silne), dreszcze, a potem gorączka, bóle mięśni.
Po około dwóch dniach (czasem szybciej) pojawiają się typowe dla mononukleozy objawy, takie jak:
W prawie 100 procentach choroba atakuje również wątrobę. Jednakże tylko 5 % chorych ma żółtaczkę W rzadkich przypadkach następuje trwałe uszkodzenie wątroby. Innymi powikłaniami mononukleozy są pęknięcie śledziony, zapalenie mózgu. Na szczęście powikłania te występują niezwykle rzadko.
Mononukleoza wywoływana jest przez wirus o nazwie Epsteina-Barra. Swoją nazwę zawdzięcza on nazwiskom swoich odkrywców – dwóch uczonych, którzy odkryli go w drugiej połowie XX wieku, chociaż tak na dobrą sprawę choroba była znana już od bardzo dawna. Grupa tych i podobnych do siebie wirusów, Herpes viride, rozprzestrzenia się drogą kropelkową przez ślinę, temu właśnie mononukleoza zawdzięcza swoją drugą nazwę i powszechnie nazywana jest “chorobą pocałunku”. Zakażenie następuje nie tylko przez kontakt ze śliną, ale także w czasie kaszlu chorego.
Wirus mononukleozy może pozostać aktywny w organizmie człowieka jeszcze przez wiele tygodni, a nawet miesięcy od ustąpienia objawów i nadal zarażać inne osoby. Z drugiej strony zaś nie każda osoba mająca kontakt z wirusem musi przebyć chorobę (zdrowy układ immunologiczny powinien bez większych problemów zwalczyć wirusa).
Zwykle choroba przebiega bez poważnych powikłań. Większość zarażonych osób powraca do zdrowia bez leczenia w ciągu 2 tygodni. Podstawą leczenia jest leżenie w łóżku i przyjmowanie leków obniżających występującą gorączkę. Ważnym jest aby w trakcie choroby nie wykonywać żadnych ćwiczeń fizycznych – grozi to pęknięciem powiększonej śledziony.
Aby wzmocnić swój układ odpornościowy powinniśmy jeść dużo nieprzetworzonych warzyw i owoców, unikać tłuszczów nasyconych, białek zwierzęcych i cukru.
Osobom chorym na mononukleozę zaleca się stosowanie mięty pieprzowej, lawendy, bergamoty i eukaliptusa. Są one niezwykle pomocne w usunięciu zmęczenia i innych nieprzyjemnych objawów choroby.
Herbata z jeżówki jest polecana do picia podczas mononukleozy. Herbata ta pomaga w walce z infekcją. Dobrym pomysłem jest też napar z nagietka lekarskiego.