Nasi dziadkowie i pradziadkowie jadali kasze bardzo często – można się nawet pokusić o stwierdzenie, że były one jednym z głównych źródeł pożywienia. Później nieco o nich zapomniano, na szczęście jednak w ostatnich latach sięgamy po nie coraz chętniej.
Stanowią one bowiem źródło cennych substancji odżywczych, takich jak białko, skrobia, żelazo, fosfor czy witaminy z grupy B oraz PP, stąd wskazane jest, aby gościły na naszym talerzu przynajmniej kilka razy w tygodniu.
Kasze wytwarzane są ze zbóż. Dla przykładu z jęczmienia otrzymuje się pęczak, kaszę perłową, jęczmienną, mazurską i płatki jęczmienne. Z owsa powstają płatki owsiane, z kukurydzy grysik kukurydziany, z pszenicy pęczak, kasza manna, grysik i kuskus, z gryki kasza gryczana oraz krakowska.
W kaszarni ziarna zbóż poddawane są odpowiedniej obróbce. W zależności od sposobu przetworzenia wyróżnia się kilka rodzajów kasz.
Krupy to kasze grube, powstałe z całego ziarna, które zostało jedynie pozbawione łuski i wypolerowane. Do krup należą między innymi pęczak jęczmienny, kasza gryczana, jaglana oraz ryż.
Aby uczynić je lżej strawnymi, krupy łamie się lub sieka. W ten sposób powstaje np. kasza krakowska (łamana wzdłuż osi ziarna gryki) i jęczmienna mazurska.
Kasze drobne – manna, perłowa, grysik – powstają poprzez szlifowanie ziaren wcześniej rozdrobnionych.
Bywają też kasze gniecione. Otrzymuje się wówczas płatki np. owsiane, kukurydziane, jęczmienne. Krupy ugotowane pod ciśnieniem to kasze dęte – np. dęta kukurydza czy ryż (zwane także „dmuchanymi”).
Kasze mają łagodny smak. Mogą być dodatkiem do zup i farszów, ale bywają także samodzielnym daniem. Nie ma jednak kaszy uniwersalnej, dobrej do wszystkich potraw. Warto więc wiedzieć, jaką wziąć do konkretnej potrawy. I tak:
Żadnej z kasz nie jada się na surowo! Ugotować można je w wodzie, mleku i w wodzie z mlekiem.
Na sypko gotuje się najczęściej kaszę gryczaną, jaglaną, pęczak, ryż oraz kaszę krakowską. W kaszy „na sypko” ziarenka oddzielają się od siebie. Aby tak właśnie było, do gotowania należy wziąć dwa razy więcej wody niż kaszy i kaszę wrzucać na wrzątek.
Do wody warto dodać łyżeczkę tłuszczu na szklankę kaszy – zapobiegnie to zlepianiu się ziarenek. Rozklejanie stosuje się, gdy chcemy otrzymać kleik, mus albo kostkę z kaszy manny.
Aby kasza nie zbiła się w grudki, najpierw trzeba ją rozmieszać w małej ilości zimnego mleka i wlać do wrzącego.
Natomiast gotując krupnik lub kleik na wodzie, wkłada się kaszę do zimnej wody i stopniowo podgrzewa, od czasu do czasu mieszając.