Kilka kilometrów od hałaśliwego i zatłoczonego centrum Kairu, na pokładzie zacumowanej przy brzegu Nilu barki, znajduje się niezwykłe muzeum.
Na oczach zdumionego turysty odkrywa się w nim jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic starożytnego Egiptu: technologię wytwarzania papirusu.
Z chwilą wynalezienia pisma Egipcjanie szukali poręczniejszego od kamienia materiału piśmiennego. Wyryte w skale napisy miały co prawda szansę przetrwać wieki, ale ich wykonanie było niezwykle czasochłonne. Tymczasem władca domagał się częstych raportów o stanie egipskiej gospodarki, postępach w budowie tam i piramid oraz zapłaconych i nie zapłaconych podatkach.
Faraonowie utajnili i zmonopolizowali proces produkcji papirusu, o czym do dziś świadczy jego nazwa: greckie słowo „papyros” pochodzi od egipskiego „pa-pe-ro”, czyli „królewski, należący do pałacu”.
Papirus dostarczany przez Egipcjan całemu ówczesnemu światu spełniał rolę podobną do tej, jaką w XX wieku odegrała ropa naftowa – był nośnikiem cywilizacji. Dlatego faraonowie nakładali embargo na dostawy papirusu do nieprzyjacielskich krajów. Rywale pozbawieni wygodnego materiału piśmiennego byli zmuszeni do szukania innych rozwiązań.
Gdyby jeden z Ptolemeuszy, zawistny o sławę biblioteki pergamońskiej, rywalizującej o pierwszeństwo z biblioteką aleksandryjską, nie wstrzymał eksportu papirusu do Pergamonu – nie mielibyśmy pergaminu.
Aż do wynalezienia papieru (ok. 107 roku) papirus nie miał godnego przeciwnika. Służył zarówno wybitnym pisarzom starożytności, jak i zwykłym urzędnikom, produkującym kilometry bardziej lub mniej potrzebnych raportów i doniesień. Jedni i drudzy zdecydowanie woleli pisać na tej stronie zwoju, na której włókna rośliny biegły poziomo, czyli recto, rzadziej natomiast zapisywano stronę odwrotną, czyli verso.
Do pisania służyły w tamtych czasach pędzelki z cienkiej trzciny. Atrament wyrabiano -w zależności od koloru – z sadzy lub węgla drzewnego (czarny), ochry (czerwony) lub minerałów (zielony i niebieski). Najlepsze jakościowo papirusy wytwarzano ze środkowych części rdzenia rośliny, służyły one potem do sporządzania dokumentów najwyższej wagi.
Pozostał podstawowym materiałem piśmiennym wczesnego średniowiecza. W kancelarii papieskiej używano go aż do XI wieku. Dopiero upowszechnienie się papieru spowodowało zaniechanie produkcji papirusu, w efekcie czego znajomość technologii jego wykonywania zaginęła. Losy papirusu podzieliła też roślina, z której go wytwarzano. Osuszenie bagien spowodowało całkowite wyginięcie cibory papirusowej w Egipcie.