W okresie przekwitania jajniki zaprzestają produkcji swoich hormonów, najpierw progesteronu, następnie estrogenów. Coraz większy ich niedobór w organizmie jest przyczyną różnych dolegliwości.
Wiele kobiet po menopauzie cierpi na tzw. uderzenia gorąca, nadmierne poty, bóle i zawroty głowy, kłopoty ze snem. Można tego uniknąć, stosując hormonalną terapię zastępczą.
Dlaczego więc tak wiele kobiet, nawet tych, które ciężko przechodzą menopauzę, nie decyduje się na uzupełnianie hormonów?
Jedne uważają, że jest to działanie wbrew naturze, inne obawiają się ich skutków ubocznych, o których czytały lub słyszały od znajomych. Między innymi przybierania na wadze, bólów głowy, kłopotów z przewodem pokarmowym i przede wszystkim – zagrożenia rakiem.Czy obawy te są uzasadnione?
To prawda, że kobiety bardzo różnie reagują na preparaty hormonalne. Mogą zatem w trakcie ich stosowania pojawiać się niepożądane objawy. Dawniej zdarzało się to dość często. Dlaczego? Każdej kobiecie, która zdecydowała się poddać terapii hormonalnej, przepisywano jednakową dawkę estrogenów w formie doustnej. Jeżeli pacjentka nie miała usuniętej macicy, dodawano do nich progesteron. W przypadku, kiedy wystąpiły jakieś niepożądane skutki uboczne, musiała ona się z nimi albo pogodzić, albo… przerwać leczenie.
Obecnie sytuacja diametralnie się zmieniła, przede wszystkim dlatego, że istnieje wiele rodzajów środków hormonalnych. Dostępne są różne leki estrogenowe, gestagenowe, a także preparaty złożone, zawierające estrogeny i gestageny. Tak duży wybór leków umożliwia dobranie najlepszego dla kobiety modelu hormonalnej terapii zastępczej.
Lekarz jest dziś w stanie dobrać najbardziej odpowiedni dla pacjentki rodzaj preparatu, jego dawkę, sposób podawania itp. Tak prowadzona HTZ nie tylko łagodzi przykre objawy menopauzy, ale także ogranicza możliwość wystąpienia skutków ubocznych. Można więc stosować ją dłużej, co ma korzystny wpływ na zdrowie kobiety.
Z pewnością zna on możliwe skutki uboczne różnych preparatów hormonalnych dostępnych na rynku. W większości przypadków wystarczy kilka prostych zmian w modelu HTZ, by wyeliminować różne możliwe dolegliwości – warto więc spróbować wprowadzić pewne zmiany.
Wywołuje je progesteron, który dodaje się do leków w celu ochrony macicy. Hormon ten odpowiada za złuszczanie się i wydalanie błony śluzowej.
Jest to najbardziej powszechny objaw uboczny zażywania doustnych środków hormonalnych.
Ten objaw uboczny jest zwykle przejściowy i ustępuje sam po 3-4 miesiącach
Najczęściej dolegliwość tę wywołuje progesteron.
Występują zwłaszcza u kobiet skłonnych do migren.
Czasem przybierają postać depresji, lęków.
O każdym nietypowym krwawieniu należy powiadomić lekarza, by sprawdzić, czy nie jest ono objawem jakiejś choroby. Jeśli nie, wprowadź korekty do HTZ.
Ciekawostka!
GESTAGENY to leki podobne do naturalnego progesteronu. Chronią macicę, zapobiegając rozrostowi jej błony śluzowej i rozwojowi mięśniaków. Większość preparatów doustnych i niektóre plastry zawierają poza estrogenem także gestageny. Dodatkowe ich przyjmowanie jest więc konieczne tylko wówczas, gdy w podstawowym leku występuje sam estrogen.
View Comments
htz to jednak hormony, a one jednak mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie, nie jestem za rezygnacją z terapii zastępczej bo sama ją stosuję ale moim zdaniem warto dorzucić te "parę groszy" i stosować również osłonę, ja zdecydowałam się na harmonellę bo jest polecana przez specjalistów a nie tylko reklamy a poza tym warto sprawdzać skład takich osłon i wybierać te które zawierają skuteczne, korzytsne dla naszego zdrowia składniki a nie tylko same zioła