Wegetarianizm a ciąża
Dieta wegetariańska, jeżeli właściwie komponujemy posiłki, dbamy o to, aby dostarczać organizmowi odpowiednią ilość białka, a także innych składników pokarmowych, nie powinna wyrządzić nam szkody.
Nie powinna też mieć większego problemu na płodność czy utrzymanie ciąży – jednak starając się o dziecko lub spodziewając się maleństwa, kobiety wegetarianki powinny jeszcze baczniej przyjrzeć się tym, co pojawia się na ich talerzu. Dzisiaj nieco rozwiniemy temat i postaramy się poradzić, jak przyszłe mamy powinny dbać o swoją dietę, aby zapewnić swojemu maleństwu wszystko to, co dla niego najważniejsze.
Udowodniono bowiem, że niejedzenie mięsa wydłuża cykl menstruacyjny kobiety, co automatycznie wiąże się z rzadszą owulacją i sprawia, że wegetarianki niejednokrotnie dłużej niż ich koleżanki jedzące mięso muszą czekać na ciążę. Dodatkowo badania potwierdziły, ze wegetariańskie menu zawiera zbyt mało kalorii – zwłaszcza dobrej jakości białka, żelaza, cynku czy wapnia – i to może mieć już wpływ na sam przebieg ciąży i rozwój dziecka.
Dieta wegetariańska może spowodować niedożywienie płodu, zwiększa też ryzyko niedorozwoju fizycznego lub psychicznego dziecka. Dzieci wegetarianek często rodzą się mniejsze, mają anemię, gorzej się rozwijają i są bardziej podatne na choroby i infekcje.
W ciąży lepiej więc na własną rękę nie stosować diety wegetariańskiej, a w razie wątpliwości koniecznie trzeba poradzić się lekarza, który ma w tym zakresie sporą wiedzę.
Oczywiście nie można zapominać, że równie ważne jest przestrzeganie zdrowej diety w przypadku ciężarnych kobiet jedzących mięso – także one powinny troszczyć się o jakość posiłków goszczących na ich talerzach i prawidłowe ich zbilansowanie, gdyż jedząc posiłki niskiej jakości, niepełnowartościowe, również niekorzystnie wpływają na rozwój swojego dziecka.