Jeżeli należysz do grona osób pracujących, a chcesz zrzucić nieco zbędnych kalorii, wcale nie stoisz na straconej pozycji.
Musisz tylko uzbroić się w cierpliwość i wytrwałość, dostarczać organizmowi wszystkich niezbędnych składników, pamiętać o tym, że nieodłącznym przyjacielem każdej diety odchudzającej jest ruch… i do dzieła.
Prawidłowa dieta powinna być podzielona na 3 etapy – etap pierwszy, trwający 1-2 tygodnie, kiedy obserwujemy szybki spadek wagi, etap drugi, trwający 4-6 tygodni, kiedy waga staje w miejscu, gdyż nasz organizm pragnie zapobiec dalszej utracie zapasów, oraz etap trzeci, kiedy naprawdę chudniemy, do którego jednak trzeba dotrwać.
Konieczne jest także wykonywanie odpowiednich ćwiczeń – nie muszą być ciężkie, ważne, aby były regularnie i starannie wykonywane.
W czasie trwania tego etapu warto postawić na warzywa, bogate w witaminy i błonnik. Organizm, który jeszcze nie przestawił się na tryb oszczędzania, szybko spala zbędne kalorie, tracimy więc rezerwy węglowodanowe – zgromadzony w mięśniach i wątrobie glikogen. Nie oznacza to jednak prawdziwego chudnięcia – nie dobieramy się wówczas do prawdziwych zapasów tłuszczu.
Przykładowe menu:
Na tym etapie przestajemy chudnąć, waga staje w miejscu, organizm pragnie zapobiec dalszej utracie zapasów energii i spowalnia tempo przemiany materii. To moment, kiedy często rezygnujemy z diety, bo wydaje nam się, że nie przynosi ona efektów. Nic bardziej mylnego, koniecznie trzeba zbroić się w cierpliwość i zwiększyć nieco ilość spożywanych kalorii, aby przyspieszyć metabolizm. Koniecznie trzeba włączyć do diety więcej białego mięsa oraz owoców.
Przykładowe menu:
Na tym etapie wreszcie zaczyna się prawdziwie spalanie tkanki tłuszczowej. Kiedy następuje? W momencie, gdy po dłuższym zastoju waga zaczyna znowu spadać.
Na tym etapie warto zwiększyć ilość mleka, serów i drobiu, nie można zaprzestać ćwiczeń, ilość kalorii można zwiększyć do 1400.
Przykładowe menu:
Gdy osiągniemy już wymarzoną wagę, koniecznie musimy pamiętać o tym, aby nie wracać do dawnych nawyków żywieniowych, utrzymywać aktywność fizyczną – ćwiczyć przynajmniej 3 razy w tygodniu. Wyćwiczone mięśnie zużywają bowiem więcej energii, nawet w stanie spoczynku.