Na pewno zdarzyło Ci się kiedyś na ważny egzamin czy rozmowę o pracę zabrać ze sobą figurkę słonia z podniesioną trąbą. Od dawna jest on bowiem uznawany za symbol szczęścia i często wierzy się, że powinien to szczęście przyciągać do osoby noszącej go przy sobie. Łatwo się jednak domyślić, że zwyczaj ten nie wywodzi się z naszej kultury.
Czy jednak zastanawiałeś się kiedyś, skąd wzięło się przekonanie, że słoń z podniesioną trąbą to symbol pomyślności i sił witalnych? Postaramy się udzielić na to pytanie przynajmniej częściowej odpowiedzi.
Już rzut oka na słonia – zwierzę imponujące, ogromnych rozmiarów – pozwala zrozumieć, dlaczego utożsamiane jest ono z potęgą, siłą i mocą. Niewątpliwie bowiem słonie mogą się nam kojarzyć właśnie z takimi cechami – są majestatyczne, a w naturalnym środowisku nie mają żadnych wrogów. Problemem dla nich stał się dopiero człowiek…
Z powodu swych wyjątkowych cech i majestatycznego wyglądu słonie służyły za środek transportu indyjskim książętom. Pełniły taką funkcję, jak luksusowa limuzyna w przypadku współczesnej głowy państwa. Przede wszystkim podkreślały prestiż i potęgę.
Czasami słonie czczono jako bóstwa – przybierano je drogocennymi tkaninami i szlachetnymi kamieniami, a ich rzeźbami zdobiono pałace i świątynie.
Słoń jest również symbolem szczęścia w indyjskiej mitologii. Ganeśa, bóg dobrych przedsięwzięć, obfitości i mądrości, jest przedstawiany z głową słonia. Hindusi modlą się do niego przed powzięciem ważnych decyzji, a także proszą go o pomoc w trudnych przedsięwzięciach.