Spokojny sen ma ogromne znaczenie dla dziecka, jego zdrowia i rozwoju. Dodatkowo gdy bobas dobrze śpi, rodzice również są wypoczęci. Stwórzmy odpowiednie warunki dla malca i dla nas, a każdemu będzie się żyło lepiej.
Przez pierwsze miesiące życia u niemowlaka ustala się jego indywidualny rytm snu. Początkowo przesypia on większą część doby, budząc się co pewien czas. Co dnia częste pobudki malca nie są problemem, jednak w nocy stają się prawdziwą zmorą rodziców.
Część dzieci zasypia chwilę po położeniu do łóżeczka, inne potrzebują większej uwagi opiekunów czy stworzenia wyjątkowych warunków. W pierwszej kolejności należy zadbać o to, by w pokoju panowała odpowiednia temperatura oraz wilgotność. Duże znaczenie ma również oświetlenie, gdzie subtelne stałe źródło światła zwykle pozytywnie wpływa na dziecko i jest pomocne rodzicom, którzy czasem kilkakrotnie wstają w nocy do dziecka.
Ilość potrzebnego snu to często cecha indywidualna, jednak jeśli stworzymy odpowiednie warunki, zwiększymy prawdopodobieństwo, że nasza pociecha prześpi całą noc. Szybkiemu zasypianiu sprzyja odpowiednia pościel, która powinna być wykonana z miękkiej i 100% bawełny. Nieco starszym dzieciom sen może umilić wizerunek ulubionego bohatera na pościeli.
Ubranko, w którym śpi maluszek, powinno być bawełniane, miłe w dotyku i wygodne. Jeśli drapie, jest zbyt ciasne lub nie przepuszcza powietrza, może negatywnie wpłynąć na jakość i długość snu. Ponadto, wybierając śpioszki lub body dla niemowląt, warto zwrócić uwagę na łatwość ich zakładania i zdejmowania, co na pewno będzie pomocne przy nocnym przewijaniu.
Kąpiel, kolacja i wieczorne przytulanie w ramionach rodziców powtarzane w tej samej kolejności i o tej samej porze dają dziecku poczucie bezpieczeństwa, wyciszają i przygotowują do nocnego wypoczynku. Codzienne rytuały pomagają w usypianiu, ale nie bez znaczenia jest postawa rodziców w tym względzie. Maluch będzie spokojniejszy, łatwiej go będzie można utulić czy uśpić, jeśli reakcje emocjonalne rodzica będą zrównoważone i opanowane.
Dziecko, będąc w okresie noworodkowym czy niemowlęcym, może mieć trudności z zasypianiem. Dodatkowo rodzice mogą obawiać się tzw. wystąpienia syndromu nagłej śmierci. Z myślą o spokoju rodziców oraz bezpieczeństwie dzieci, zwłaszcza z grupy ryzyka – wcześniaki czy maluchy z małą masą urodzeniową – wymyślono monitory oddechu, które uruchamiają się w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia dziecka.
Pomocne mogą okazać się również urządzenia takie jak elektroniczna niania czy detektor płaczu. Ustawione w niedalekiej odległości od łóżeczka dadzą znać, gdy maluch się obudzi, a dzięki odbiornikowi ustawionemu w innym pomieszczeniu rodzice mogą kontrolować sytuację nie zaglądając co chwila do pokoju malca.
Zdrowy sen jest tak ważny, jak zdrowe jedzenie, odpowiednia higiena czy relacje z najbliższymi. Stwarzając dziecku odpowiednie warunki do odpoczynku, wspieramy prawidłowy rozwój układu nerwowego, szczególnie koncentracji.
Badania wykazały, że wyspane maluchy są mniej kapryśne, spokojniejsze, a także mniej społecznie wymagające. Chętniej podejmują zabawy w ciągu dnia oraz wchodzą w interakcje z innymi osobami i są bardziej otwarte na nowe doświadczenia. Dodatkowo są weselsze, pogodniejsze, szczęśliwsze i bardziej towarzyskie.
Trzeba pamiętać, że częsty brak snu może mieć negatywny wpływ na rozwijający się mózg. Badania przeprowadzone na dzieciach w wieku 2 i 3 lat wykazały, że maluchy wysypiające się w nocy lepiej funkcjonują. Ponadto te, które lepiej i dłużej śpią, odznaczają się lepszą kontrolą impulsów i większą elastycznością umysłową.
Sen wpływa korzystnie nie tylko na maluszka. Równie ważny jest dla rodziców – jeśli opiekun jest wyspany, pozostaje w lepszym kontakcie z dzieckiem.
Wypoczęci rodzice częściej się uśmiechają, rzadziej frustrują i łatwiej znoszą kaprysy swoich pociech. Dodatkowo łatwiej wchodzą w radosny kontakt z maleństwem, mają więcej energii na zabawę, są bardziej kreatywni w zabawach, a to wszystko pozytywnie wpływa na kształtujące się między nimi więzi. Krótko mówiąc, wyspani rodzice stają się ” bezpieczną bazą” dla dziecka, które ma możliwość odnalezienia ukojenia w ich ramionach, wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebuje.