Ten słodki, musujący napój ma coraz większą rzeszę zwolenników. Przecież nic tak nie pobudza, jak trunek ze schłodzonej puszki. Jednak czy bezpieczny? Czy wszystkim bez obaw może dodać skrzydeł?
Kierowcy samochodów ciężarowych, studenci, pracownicy redakcji czy agencji reklamowych oraz wiele innych osób coraz częściej nie wyobraża sobie życia bez energetyka.
Wiadomo nie od dziś, że wszystko dawkowane z umiarem nie powinno zaszkodzić. A więc puszka dziennie wypijanego napoju nie wyrządzi nikomu krzywdy, zwłaszcza jeśli jest to zdrowa, dorosła osoba. Wszystkie produkty, które są dostępne na sklepowych półkach, muszą zostać dokładnie przebadane zanim zostaną dopuszczone do obrotu. A normy, jakie narzuca Unia Europejska są naprawdę rygorystyczne. W wielu przypadkach taki napój energetyzujący może przynieść wiele korzyści, ponieważ:
Jednak nie zaleca się nadmiernego spożywania energetyków, ponieważ z upływem czasu organizm może się do nich przyzwyczaić, potrzebując większej dawki do odczucia pobudzenia. I choć generalnie nie są szkodliwe, to jednak nikt tak naprawdę nie przebadał energetyków pod kątem długotrwałego ich spożywania!
Trzeba pamiętać, że napoje energetyczne to używka, która może wchodzić w poważne reakcje z lekami, potęgując działanie innych używek, np. alkoholu. Według zagranicznych doniesień, wielu producentów na opakowaniu podaje zaniżone dane co do ilości zawartych składników. W wielu krajach sprzedaż tych napojów została zabroniona. Szczególnie niewskazane jest, aby spożywały te płyny kobiety w ciąży oraz dzieci.
Katarzyna Zawadzka w Dzień Dobry TVN opowiada o napojach energetycznych
[tube]https://www.youtube.com/watch?v=xeHN3xqJApE[/tube]