Dzięki niemu wzmacniamy włosy, zapewniamy ich nawilżenie, odżywienie, miękkość, połysk, zabezpieczamy je przed uszkodzeniami mechanicznymi i ułatwiamy rozczesywanie. Zabieg możemy powtarzać kilka razy w tygodniu (2-3) lub rzadziej – w zależności od tego, ile mamy czasu, jak na olejowanie reagują nasze włosy itp.
Olej przeznaczony do olejowania włosów powinien być tłoczony na zimno i nierafinowany – dzięki temu zyskamy pewność, że nie zawiera substancji, które zaszkodzą naszym włosom, dodatkowo będzie zawierał większą ilość składników odżywczych niż olej rafinowany. Z powodzeniem można sięgnąć np. po oliwę z oliwek, olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, ale też po oliwkę do ciała, najlepiej taką przeznaczoną dla dzieci, które łatwo się zmywają i przyjemnie pachną.
Innym sposobem olejowania jest nalanie ok 1 l ciepłej wody do miski, dodanie do niej 1-2 łyżek oleju i opłukanie w tak przygotowanej miksturze włosów. Po odsączeniu nadmiaru wody nakładamy na włosy czepek, następnie ręcznik i zostawiamy – w zależności od upodobań – na kilkanaście minut, kilka godzin lub nawet całą noc.
Olej z włosów należy zmyć przede wszystkim dokładnie – w innym wypadku nasza fryzura po wysuszeniu będzie wyglądać niezbyt atrakcyjnie. Na początek zmywamy olej, płucząc włosy ciepłą wodą, następnie możemy użyć delikatnego szamponu bez dodatku SLS (lub dowolnego innego, najlepiej oczyszczającego), najwięcej uwagi poświęcając skórze głowy i włosom u nasady, następnie zaś myjemy włosy na całej ich długości. Zabieg możemy powtórzyć, jeżeli mamy wrażenie, że włosy nie zostały dostatecznie oczyszczone. Na koniec nakładamy na nie odżywkę i układamy fryzurę jak zawsze.