Atlas chmur to film oparty na epopei Davida Mitchella o tym samym tytule, należący do gatunku science-fiction, w reżyserii Toma Tykwer oraz Lany i Andy’ego Wachowskich. Swoją premierę w naszym kraju miał w listopadzie 2012 roku, obecnie można go obejrzeć na DVD oraz na Blu-ray.
Okrzyknięty jednym z filmów ubiegłego, zabiera nas w podróż w czasie i przestrzeni, podczas której jesteśmy świadkami przeplatania się żywotów ludzi, których decyzje mają skutki zarówno tu i teraz, jak i na przestrzeni setek lat. Z jednej strony to wizja napawająca optymizmem, z drugiej zaś przerażająca…
Historie poszczególnych bohaterów przeplatają się ze sobą, a każda z nich rozgrywa się w innym czasie. Dzielą je od siebie nie dni, ani nawet nie tygodnie, ale setki lat, a zadaniem widza jest poukładanie poszczególnych elementów układanki i wyciągnięcie odpowiednich wniosków.
Co ciekawe, mimo zmieniających się epok i miejsc, a także imion bohaterów i ról, w jakie się wcielają, w każdej z historii grają ci sami aktorzy. Niektórych łatwo rozpoznać na pierwszy rzut oka, rozpoznanie innych może nastręczyć nieco problemów, warto jednak podjąć wysiłek i spróbować odgadnąć, kto jest kim – to dodatkowa satysfakcja!
Losy poszczególnych bohaterów powiązane są ze sobą bardzo ściśle, a ich nawet najbardziej błahe czy przypadkowe decyzje wpływają w znaczący sposób na to, co stanie się nie tylko z nimi w bliższej lub dalszej przyszłości, ale także na losy całego świata. Zapierające dech w piersiach widoki, idea wolności, o którą warto walczyć, pochwała poświęcenia w imię wartości moralnych, a także podkreślenie faktu, że tak na dobrą sprawę każdy jest kowalem swojego losu i że w ogromnym stopniu to właśnie od czynów jednostki zależy, co się z nią kiedyś stanie – wszystko to powinno zachęcić do obejrzenia „Atlasu chmur”.
Nie jest to jednak film łatwy – wymaga od widza ciągłego skupienia i zaangażowania, w innym wypadku może zostać niezrozumiały. Każde życie ma znaczenie, każdy kiedyś – w którymś z wcieleń, wypełni swoje przeznaczenie, a najważniejszymi wartościami w życiu sa prawda oraz wolność.
Owszem, filmowi można zarzucić, że historie przedstawione są nierówno, że niektóre sceny wyglądają nieco zbyt „komputerowo” i nierealnie, jednak przesłanie jest najmocniejszym jego elementem.
„Nasze życie, nasze wybory, każde z naszych spotkań, otwierają nowe perspektywy…”
„Przecinamy własne ślady jak łyżwiarze figurowi…”
Zachęcam do obejrzenia – i niech was nie zniechęcają prawie 3 h, które trzeba spędzić przed telewizorem czy w kinie – bo naprawdę warto!
Obsada filmu „Atlas chmur”:
[tube]http://www.youtube.com/watch?v=VHtQT650zfg[/tube]