Sroga zima w Chinach dała się we znaki nie tylko ludziom. Zmarznięte zwierzęta szukają ciepła i schronienia gdzie się tylko da.

Niedaleko parku Jiulongjiang, bezpańskie pieski dostrzegła płonące węgielki. Natychmiast skierowały się w stronę budynku, aby ogrzać zmarznięte łapki.

Ustawiły się w okół metalowego naczynia i grzały zmarznięte futerka.

Pomieszczenie, które zwabiło zwierzaki to kuchnia w jednej z Chińskich stołówek. Kucharze specjalnie dla nich, wystawiają codziennie misę z rozżarzonym węglem.

Dzięki temu mrozy już im nie straszne!

To chyba najpiękniejsza rzecz, jaką dziś zobaczyłam.

Spodobało Ci się? Jeśli tak, podziel się tym wpisem ze znajomymi na Facebooku!