Jest smaczny i przy okazji lekkostrawny. Świetny dla osób borykających się z nadwagą.
Patison pochodzi z Ameryki Północnej, a do Europy sprowadzili go Hiszpanie. Wyróżniamy wiele odmian patisona. Ma oryginalny kształt z wypustkami i występuje w różnych kolorach. Od białego przez zielony, aż po granatowy czy nawet fiołkowy, wpadający w czerń.
Znane są także jego fantazyjne odmiany we wzory. Najczęściej patisony osiągają rozmiary od dziesięciu do nawet dwudziestu centymetrów.
Nie tylko osoby, które mają problemy z dodatkowymi kilogramami mogą objadać się patisonami, ale również te, które cierpią na nadciśnienie. W surowym patisonie znajduje się aż pięć razy więcej witaminy C niż w popularnym ogórku. Ponadto zawiera witaminy z grupy B, a także magnez, potas, żelazo i wapń.
Patison ma delikatny smak, jednak najlepsze są te okazy, które są młode i jeszcze do końca nie dojrzałe. Ich skórka jest delikatniejsza i nie trzeba jej obierać. Miąższ jest w kolorze jasnokremowym. Młody patison świetnie nada się do sałatki, ale również jako przekąska – wówczas jest niskokalorycznym posiłkiem. Starsze okazy można poddawać duszeniu, panierować i smażyć jak kotlety. Można z nich przygotowywać frytki, gotować jak ziemniaki i podawać z masłem i koperkiem. Świetnie smakują patisony faszerowane, np. z mięsem, grzybami i papryką czy zapiekane. Najbardziej rozpowszechnione są patisony marynowane z marchewką, czosnkiem i przyprawami, podobnie jak ogórki.
To propozycja dania, które będzie idealne zarówno na codzienny obiad, jak i uroczyste przyjęcie.