Jak rozgryźć choleryka?
Cholerycy terroryzują bliskich i otoczenie swoimi napadami gniewu i agresji. Zwykle są to wybuchy gwałtowne, ale krótkotrwałe. W trakcie napadu gniewu choleryk całkowicie traci nad sobą panowanie, kontrolę, bardzo często mówi przy tym bardzo przykre, obraźliwe, ale niekoniecznie prawdziwe rzeczy.
Najprawdopodobniej osoby gwałtowne, czyli inaczej cholerycy, posiadają podwyższony poziom dopaminy we krwi. Udowodniono, że osoby z podwyższonym stężeniem tego neuroprzekaźnika są bardzo emocjonalne i wybuchowe.
Choleryk – co warto o nim wiedzieć?
Ludzie, którzy nie radzą sobie z własnym życiem, problemami, pracą, dużo częściej miewają napady agresji niż ludzie zaradni życiowo. Choleryk zazwyczaj nie potrafi zaufać otoczeniu, wszędzie węszy podstęp. Bardzo niekomfortowe dla choleryka jest ciągle pilnowanie się, kontrolowanie własnych zachowań, dlatego też zaczyna kontrolować też innych.
Jak rozpoznać choleryka?
Choleryk traci panowanie nad sobą i swoimi emocjami nawet z powodu drobiazgów. Zawsze jest to zachowanie irracjonalne, nie fair, na które normalny człowiek zareagowałby spokojnie. Bardzo często wypowiada słowa, które przekraczają granice, na przykład: „Jesteś bezmyślny!”, „Doprowadzasz mnie do rozpaczy!”, „Nigdy nic nie potrafisz zrobić, wszystko muszę robić sam!”.
Jak się bronić przed cholerykiem?
W trakcie napadu szału i gniewu cholerycy nie panują nad sobą. W tym stanie kompletnie nie nadają się do rozwiązywania problemów, nie umieją podjąć dobrych decyzji. Dlatego nie podejmujmy próby zmieniania choleryka w trakcie jednego z jego ataków.
Co więc najlepiej zrobić?
Przerwij atak. Nie daj sobie wmawiać złych rzeczy, nie przyjmuj krzyków i zniewag. Potok słów trzeba przerwać jak najszybciej, najlepiej zaraz na początku. Powiedz stanowczo „nie tym tonem!”, czym na pewno zbijesz choleryka z tropu, wytrącisz mu broń z ręki i ustanowisz granicę.
Nie myśl, że osoba, która wpadła w szał, mówi prawdę. Choleryk w trakcie szału wcale nie myśli o tym, co mówi, jego wypowiedzi są zawsze przesadzone i nieprawdziwe. On na pewno ma w rzeczywistości zupełnie inne zdanie na dany temat!
Nie daj sobą manipulować. Choleryk często nie wybiera na kim się wyżyje, ale robią to też na osobach, które na to pozwalają.
Zawsze rozmawiaj z cholerykiem o jego zachowaniu w cztery oczy. Jeśli poruszysz ten temat przy świadkach, tylko go zdenerwujesz i podsycisz jego złość, przez co jeszcze bardziej ujawni się jego charakter. Wtedy nigdy nie przyzna się do błędu.
Witam! Zylam z Cholerykiem rok pod jednym dachem. Kochalam go bardzo, on tä Milosc zniszczyl ! Byly mile dni nawet wspaniale nie tylko w lözku! potrafil byc pomocny jest bardzo pracowity ja tez, (byl troche zacofany co do partnerstwa jak na jego wiek, jestem zalamana, on tez, oboje plakalismy, on wie ze ma wine ale sie do tego nie przyzna! on nie umie przeprosic jest bardzo zle bez milosci od rodzicöw wychowany, ma straszne wybuchy zlosci i gniewu, nawet mnie popchnâl, w jego chorym Sercu mnie niby kocha, ale kiedys sié mi przyznal i plakal, ze nie moze mi dac Milosci bo nie ma jej i ma pustké w jego Sercu! Bylam przy nim wykonczona, szczegölnie od jego napadöw cholerycznych i podlych slöw ktöre uzywal, zciâgal ze mnie moja pozytywna energié i dawalam jemu moje Serce i wiele milosci wzamian nie otrzymywalam nic, manipulowal mnâ i co najgorsze chodzil i na mnie plotkowal, nie dorôsl do zwiazku, byl 12 lat zonaty, nie ma Dzieci, jest od lat rozwiedziony i z rzadnâ kobietâ jemu nie wychodzi! Möwil ze mnie kocha, juz sama nie wiem, moze szukal nowej „mamy”? a ja niâ nie jestem i nie chce byc! Zachowywal sie dziwne i ciagle je bardzo wiele slodyczy, do Psychologa nie chce pöjsc, a jak znowu jemu zwiazek z kobietâ nie wychodzi to zgania calâ wine na kobiete!
(jego Kumpele jemu przytakuja ze on ma Racje!), odeszlam od niego bo nie mam juz sil z nim! (plakac mi sie chce, bo go kochalam i on wszystko popsul).
Nie wiem co robic? pouczalam go ze tak nie moze sie zachowywac, on jest bardzo uparty i do tego jeszcze te jego wybuchy cholerycznych no i on chce miec zawsze Racje! Pozdrawiam Serdecznie. Doro’-Vivienne.