Asseco Resovia vs Skra Bełchatów – wyniki

Asseco Resovia vs Skra Bełchatów Asseco Resovia Rzeszów odniosła na własnym terenie dwa zwycięstwa nad Skrą Bełchatów w pierwszej fazie rywalizacji play-off. Rzeszowianie potrzebują już tylko jednej wygranej, by awansować do półfinału rozgrywek PlusLigi.

W miniony weekend kibice zgromadzeni w hali Podpromie przeżyli wielkie emocje.  Pierwszy mecz ćwierćfinałowym pomiędzy Asseco Resovią i PGE Skrą Bełchatów rozpoczął się od zwycięstwa Bełchatowian 25:18 w inaugurującym secie.

Gospodarze nieco zdenerwowani rozpoczęli ten mecz. Jednak w kolejnej partii odrodzili się i wygrywając trzy następne sety  szalę zwycięstwa przechylili na własna stronę. W trzeciej partii niemalże zdeklasowali rywala wygrywając ją 25:14. Każdy z graczy mistrza polski spisał się znakomicie. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Jochen Schops. Niemiec zdobył dla swojego zespołu 19 punktów.

Po porażce w pierwszym meczu zawodnicy Skry do kolejnego spotkania podeszli jeszcze bardziej zmotywowani. Wiedzieli bowiem jak ważne będzie zwycięstwo na terenie wroga. Poniedziałkowy mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Mistrz i wicemistrz Polski walczyli do upadłego a o zwycięstwie rozstrzygnęło dopiero pięć setów. Pierwszą partię na przewagi wygrali goście, ale już w kolejnej górą byli gospodarze i tak na przemian aż do tie-breaka. Ostatni set rozgrywany do 15. punktów rozpoczął się dobrze dla gości. Gospodarze przegrywali już 2:6. Wtedy dobrze spisującego się w pierwszym meczu Jochena Schopsa zmienił drugi atakujący Asseco Resovii, reprezentant Polski Zbigniew Bartman. Było to prawdziwe wejście smoka! Atakujący widząc, że zespół jest nieco podłamany wynikiem wziął na siebie cały ciężar gry. Mimo, że stał w kwadracie dla rezerwowych przez ponad dwie godziny kazał rozgrywającemu wszystkie piłki kierować do siebie. Lukas Tichacek zaufał swojemu koledze, a Bartman jak natchniony kończył każdy atak. W samym tie-breaku zdobył 9 punktów. Dużą rolę odegrała tu także zagrywka kapitana Mistrza Polski. Olieg Achrem utrudnił przyjęcie Skrze Bełchatów, dzięki czemu Resoviacy mogli wyprowadzać skuteczne kontry. Asseco Resovia niesiona dopingiem własnej publiczności wygrała ostatnią partię 16-14. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Zbigniewa Bartmana.

W rywalizacji do trzech zwycięstw Mistrz Polski prowadzi już 2-0. Kolejny mecz w najbliższą niedzielę o 14:30 odbędzie się w Bełchatowie. Jest to ostatnia szansa dla Skry na odwrócenie losów rywalizacji i zarazem wielka szansa dla Resovii na jej zakończenie. Na pewno emocji nie zabraknie.

17.02.2013 Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów  3:1  (18:25, 25:20, 25:14, 25:18)

Asseco Resovia: Nowakowski, Tichacek, Kosok, Achrem, Schops, Kovcević, Ignaczak (libero) oraz Bartman, Dobrowolski, Lotman, Perłowski                                                                                                                                                                                                                                                          PGE Skra: Wlazły, Kooistra, Kłos, Woicki, Winiarski, Atanasijević, Zatorski (libero) oraz Bąkiewicz, Cupković, Pliński, Boninfante

18.02.2013 Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów 3:2 (25:27, 25:23, 25:22, 17:25, 16:14)

Asseco Resovia: Lotman, Nowakowski, Tichacek, Kosok, Achrem, Schops, Ignaczak (libero) oraz Perłowski, Bartman, Kovacević, Dobrowolski                                                                                                                                                                                                                                                                 PGE Skra: Wlazły, Pliński, Kłos, Woicki, Winiarski, Atanasijević, Zatorski (libero) oraz Cupković, Boninfante, Bąkiewicz, Kooistra, Muzaj

 

 

 

Reply