Gdy emerytura to za mało…

emerytura

Gdy emerytura to za mało…

Zewsząd słyszymy zatrważające wieści o naszych przyszłych emeryturach – że będą śmiesznie niskie, że nie zapewnią stabilizacji finansowej… Optymistycznie nie brzmi tez informacja, że będziemy musieli pracować na nie aż do 67. roku życia!

Zastanawiamy się więc, co zrobić, by móc na starość żyć godnie i bez niepotrzebnego martwienia się o to, czy wystarczy „do pierwszego”.

Jak może „dorobić” emeryt?

Wiadomo, że życie na emeryturze to nie jest pasmo samych przyjemności. Zaczynają się choroby, konieczność leczenia, brakuje sił. Dlatego ciężko będzie seniorowi pracować fizycznie, ale i umysłowo, choć są starsi ludzie, którzy doskonale radzą sobie ze wszelkimi rachunkami i papierkową robotą.

Rób w końcu to, co kochasz!

Starsi ludzie mają ograniczone możliwości zarobkowania, gdyż pracodawcy niechętnie zatrudniają na etat emerytów. Bywa jednak, że potrzebują na przykład do pracy w kiosku czy na recepcji w akademiku osoby starszej, doświadczonej, i przede wszystkim ze statusem emeryta lub rencisty, ze względu na niższe koszty utrzymania takiego pracownika.

Jednak nie oszukujmy się – nie znajdzie w taki sposób pracy każdy emeryt. Dlatego trzeba nauczyć się korzystać ze swoich możliwości i doświadczenia. Starsze kobiety bardzo chętnie zatrudniane są jako opiekunki do dzieci lub pomoce domowe. W ten sposób starsza kobieta może robić to, co robiła przez całe życie – gotować, sprzątać i wychowywać dzieci, a jeszcze będzie miała za to płacone. Osoby, które kochają ogrodnictwo czy inne prace porządkowe, a czują się jeszcze na siłach, powinny rozejrzeć się za zajęciem, które pozwoli im spełniać swoje pasje w czyimś ogrodzie. Osoby prywatne chętnie zatrudnią emerytów, by zajmowali się na co dzień ich kwiatami i trawnikami.

Graj!

Nie jest to zachętą do korzystania z uroków hazardu – może on być ciekawą rozrywką, ale też sprawić, że marzenia o świetlanej, spokojnej przyszłości na emeryturze prysną w ciągu jednego wieczoru. Jednak wielu starszych ludzi żywo interesuje się krzyżówkami – często rozwiązują je dla przyjemności, dla zachowania trzeźwości umysłu i ćwiczenia pamięci na stare lata.

Jednak gdy już się rozwiązuje krzyżówki dla przyjemności, warto uczynić z tego sposób na zabawę, a być może i zarobek! Oczywiście wysyłania rozwiązań z krzyżówek na konkursy nie można nazwać sposobem zarobkowania ani dorabiania do emerytury, ale pozwala połączyć przyjemne z pożytecznym. Wygrana, jeśli się przytrafi, jest świetną motywacją do dalszej zabawy i daje poczucie ogromnej satysfakcji.

Często emeryci „trudnią się” braniem udziału w teleturniejach telewizyjnych. I to również jest doskonałym sposobem na zabicie emerytalnej nudy, utrzymanie swojego umysłu w stanie pełnej sprawności, a przy tym na wygranie jakiejś nagrody, czemu zawsze towarzyszy dreszczyk emocji. Emeryci mają tu przewagę nad młodszymi ludźmi – więcej czasu, który można poświęcać na naukę do konkursów.

Warto na emeryturze poświęcić się nie tylko smarowaniu obolałych kolan, ale i zarabianiu na drobne przyjemności!

Reply