Kredyt konsolidacyjny, czyli kredyt dla zadłużonych

Kredyt konsolidacyjny

Kredyt konsolidacyjny

Żyjemy na kredyt, lecz dobrze żyje nam się tak długo, jak długo jesteśmy w stanie nasze kredyty obsługiwać. Gdy pojawia się problem z regularnym spłacaniem rat kredytów gotówkowych i hipotecznych, szybkich pożyczek czy kart kredytowych, zaczynają się finansowe problemy. Ich rozwiązaniem może być, choć nie musi, kredyt konsolidacyjny.

Przeprowadzenie konsolidacji swoich długów jest – w większości przypadków – korzystne. Należy jednak pamiętać, że wszystko ma swoje wady i zalety, a decyzja o kredycie konsolidacyjnym powinna być dokładnie przemyślana. Trzeba także wiedzieć, że nie każdy zadłużony taki kredyt otrzyma. Kto może go dostać? I o co właściwie chodzi z tym kredytem o dziwnej nazwie?

Kredyt konsolidacyjny, czyli wszystkie długi w jednym

Kredyt konsolidacyjny to kredyt dedykowany osobom zadłużonym. Taki „kredyt dla zadłużonych” polega na spłacie przez bank wszystkich naszych długów i zastąpienie ich jednym, wielkim kredytem – kredytem konsolidacyjnym. Jakie konkretnie długi można spłacić tym kredytem? W zasadzie nie ma tutaj żadnych ograniczeń. Skonsolidować można zatem:

  • Kredyty bankowe – gotówkowe, hipoteczne, samochodowe
  • Pożyczki pozabankowe
  • Zadłużenie na kartach kredytowych i debetowych
  • Ujemne salda na rachunkach osobistych

Zalety kredytów konsolidacyjnych…

Kredyt konsolidacyjny niewątpliwie ma wiele zalet i może być pierwszym krokiem do tego, by wyjść na finansową prostą. Konsolidacja długów polega w praktyce na rozbiciu zadłużenia na długi okres czasu (20 – 30 lat), za czym idą wymierne korzyści dla miesięcznego budżetu kredytobiorcy. Jakie?

Przede wszystkim, kredyt konsolidacyjny zmniejsza miesięczną ratę. Wynika to z tego, że dług w różnych instytucjach jest scalany w jeden kredyt i rozkładany na większą ilość rat. Równie istotną rzeczą jest fakt, że konsolidując swoje zadłużenie, kredytobiorca dostaje jeden kredyt w jednym banku. Nie musi zatem pamiętać o kilku terminach spłat w bankach, parabankach i na kartach kredytowych. Ponadto, znikają problemy z odsetkami karnymi czy firmami windykacyjnymi.

Zaciągając kredyt konsolidacyjny, możemy również otrzymać dodatkową gotówkę, do wydania na dowolny cel. Trzeba się tylko zastanowić czy na pewno koniecznie potrzebujemy tych pieniędzy, które zwiększają de facto kwotę do spłaty.

… i dwie wady

Gdzie są zalety, tam też są i wady. W przypadku kredytów konsolidacyjnych możemy mówić o dwóch.

Po pierwsze, nie każdy zadłużony taki kredyt dostanie. Kredyt konsolidacyjny jest przyznawany „na zabezpieczenie”, którym jest najczęściej dom, mieszkanie albo inna nieruchomość. Trzeba więc taką nieruchomość posiadać, a ponadto jej wartość musi być na tyle duża, by „pokryła” kwotę kredytu konsolidacyjnego.

Poza tym, kredyt konsolidacyjny jest – jakby nie patrzeć – kolejnym kredytem, który zwiększa całkowite zadłużenie kredytobiorcy. I chociaż rata jest mniejsza, bankowi oddamy więcej niż gdyby spłacać wszystkie pojedyncze długi osobno.

Czy zatem warto? Jeśli nie radzimy sobie z obsługę zadłużenia, a instytucje finansowe nie chcą iść na ustępstwa i rozbić długu na większą ilość rat – zdecydowanie tak. Tym bardziej, że kredyt konsolidacyjny pozwala kupić sobie „spokojny sen”, czyli życie bez dzwoniących i nachodzących nas pracowników banków i firm windykacyjnych. A to jest chyba rzeczą bezcenną.

Reply