Trzecia kolejka Ligi Mistrzów za nami

Trzecia kolejka Ligi Mistrzów za nami

Rozgrywkami Ligi Mistrzów UEFA emocjonuje się cały piłkarski świat. Każda kolejka obfituje we wspaniałe bramki i indywidualne akcje świetnych zawodników.

Jednak nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem menadżerów piłkarskich potęg. Niejednokrotnie zwycięstwo przychodzi im z dużą trudnością i trzecia kolejka tegorocznej edycji jest tego dowodem.

MĘKA FAWORYTÓW

Zwycięstwa w „bólach” wywalczyły FC Barcelona i Manchester United. „Duma Katalonii” dopiero w doliczonym czasie zdobyła bramkę na wagę 3 punktów (Alba w 94′ minucie). „Czerwone Diabły” przegrywały nawet na Old Trafford już 0:2, jednak zdołali podnieść się z kolan i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:2.

W minimalistycznych rozmiarach zwycięstwo do Monachium przywiózł Bayern. Bawarczycy wygrali, po wykorzystanym rzucie karnym, 1:0 z Lille. Natomiast ubiegłoroczny tryumfator rozgrywek, Chelsea Londyn, przegrał z ukraińskim Szachtarem Donieck 1:2. Naszpikowana brazylijskimi zawodnikami drużyna naszych wschodnich sąsiadów nie pozwoliła sobie odebrać punktów na własnym stadionie.

Mistrz Włoch, Juventus Turyn, nie zdołał pokonać na wyjeździe duńskiego Nordsjaelland. Co więcej, drużyna z Turynu przegrywała do 81′ minuty spotkania, kiedy to Mirko Vucinic (wpuszczony z ławki rezerwowych) doprowadził do wyrównania.

Wielkim przegranym tej kolejki jest niewątpliwie Manchester City, który uległ w Amsterdamie Ajaxowi 1:3. Wyrównana 1. połowa spotkania nie zapowiadała porażki Anglików z Holendrami, jednak boisko zweryfikowało przedmeczowe kalkulacje. Ajax Amsterdam już od lat uważany jest za istną „kuźnię” piłkarskich talentów. Z tego klubu za olbrzymie pieniądze w piłkarski świat powędrowali między innymi: Johan Cruijf, Marco van Basten, Edwin van der Sar czy Wesley Sneijder oraz wielu innych. Manchester City natomiast został mocno dofinansowany przez inwestorów z Arabii Saudyjskiej, co pozwoliło na sprowadzenie dwa sezony temu wielu światowej klasy piłkarzy, takich jak: Edin Dżeko, Mario Balotelli, David Silva i Samir Nasri. Holendrzy sprawili sporą niespodziankę i odesłali mistrzów Anglii „na tarczy”.

ZGODNIE Z PLANEM

Trzecia kolejka to również zwycięstwa faworytów, zespołów o uznanej marce w Europie bądź takich, które po latach nieobecności w europejskich pucharach wdrapują się na szczyt. Wysokie zwycięstwo odniosła na wyjeździe hiszpańska Valencia nad mistrzem Białorusi – Bate Borisov. Po hattricku Roberto Soldado Valencia przerwała zwycięską passę Białorusinów, pokonując ich 3:0.

Na salony europejskie powraca w dobrym stylu Paris Saint-Germain. Zespół ze stolicy Francji pokonał 2:0 Dinamo Zagrzeb. Zwyciężały również: Porto z Dynamem Kijów (3:2) i Zenit z Anderlechtem Bruksela(1:0). Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu Malagi z AC Milan. Utytułowana Włoska drużyna po raz pierwszy od dłuższego czasu nie była uważana za faworyta spotkania w Lidze Mistrzów. Rossoneri przeżywają pewien kryzys formy i nikogo nie zdziwiła ich porażka w Hiszpanii z Malagą 0:1. Miejscowi, nękani problemami finansowymi, poradzili sobie z „odchudzonym” przed sezonem z gwiazd Milanem. Z Mediolanu odeszli: Zlatan Ibrahimovic(do PSG) oraz Andrea Pirlo(do Juventusu).

BORUSSIA PODBIJE EUROPĘ?

Nie było dużej niespodzianki w środowym zwycięstwie mistrzów Niemiec – Borussi Dortmund nad mistrzem Hiszpanii Realem Madryt. Niemcy (z Polakami w składzie) grali bez kompleksów, wykonując efektowne rajdy pod bramkę Ilkera Casillasa. Objęli prowadzenie po pięknej bramce Roberta Lewandowskiego w 36′ minucie spotkania. Polak przejął piłkę po stracie Hiszpanów w środkowej strefie boiska i mocnym strzałem w krótki róg pokonał bramkarza Królewskich. Na odpowiedź trzeba było czekać „aż” 2 minuty. Po błędzie obrońców z Dortmundu piłkę otrzymał Ronaldo i przelobował bramkarza Borussii. Wynik spotkania ustalił Marcel Schmelzer w 64′ minucie, gdy w zamieszaniu pod bramką Casillasa skierował piłkę tuż przy słupku wprost do bramki. Mecz mógł się podobać, gdyż efektownie grały obydwa zespoły. Borussia udowodniła, że jej prymat w Bundeslidze i udział w Champions League nie są przypadkowe.

SYTUACJA W GRUPIE D.

Po trzeciej kolejce spotkań sytuacja w grupie D przedstawia się następująco:

• 1. Borussia        7 pkt.
• 2. Real Madryt 6 pkt.
• 3. Ajax                 3 pkt.
• 4. Man. City       1 pkt

Mistrzowie Niemiec mają realne szanse na awans do fazy pucharowej rozgrywek, jednak 6.11.2012, czyli za dwa tygodnie czeka ich rewanż na stadionie Realu. Na Santiago Bernabeu gra się bardzo trudno, wiedzę o tym wszyscy kibice piłki nożnej. Borussia pokazała jednak, że grając w takim stylu jak wczoraj, może wygrywać z każdym.