Wścieklizna – wirusowa choroba ludzi i zwierząt
Wścieklizna jest jedną z najdłużej znanych i najbardziej niebezpiecznych wirusowych chorób zakaźnych atakujących ludzi i zwierzęta. Nie można jej wyleczyć, można tylko zapobiegać.
Człowiek zakaża się wścieklizną najczęściej wtedy, gdy zostanie pokąsany przez zarażone nią zwierzę lub jeśli do świeżego skaleczenia (rana, zadrapanie, a nawet niewidoczne gołym okiem uszkodzenie skóry lub śluzówki) przedostanie się ślina zakażonego zwierzęcia. Z rany wirusy wścieklizny wędrują wzdłuż nerwów do mózgu. Czas tej wędrówki nazywany jest okresem wylęgania wścieklizny. Długość jego trwania zależy od miejsca zranienia. Jeśli zwierzę ukąsi np. w twarz, szyję lub ręce, wirusy mają krótką drogę do mózgu i szybciej występują pierwsze objawy choroby. Proces ten trwa dłużej, gdy rana znajduje się np. na stopie. Okres wylęgania wścieklizny może trwać od 10 dni do kilkunastu miesięcy. Przyjmuje się, że przeciętnie trwa on od 2 do 8 tygodni.
Jak zachowują się zakażone wścieklizną zwierzęta?
Obraz choroby u poszczególnych gatunków nie jest jednakowy. U psów wścieklizna może się objawiać atakami agresji lub występować w postaci łagodnej. W gwałtownej postaci choroby pies najpierw staje się niespokojny, nieposłuszny i chowa się po kątach. Liże, a nawet gryzie silnie swędzącą ranę, kłapie zębami, jakby łapał muchy, gryzie, a nawet zjada przedmioty niejadalne. Z pyska wycieka mu ślina. W łagodnej postaci wścieklizny pies początkowo jest osowiały i nie chce jeść. Poza tym może zachowywać się normalnie. Jednak po 1-2 dniach staje się podniecony, a nawet rzuca się na swego pana. Potem znów się uspokaja, ochryple szczeka, a połykanie sprawia mu trudności. W obu przypadkach następuje porażenie mięśni kończące się śmiercią.
Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że wirusy wścieklizny mogą być obecne w ślinie zakażonego zwierzęcia, nim wystąpią u niego objawy choroby! Pies wyglądający na zupełnie zdrowego może zakażać wścieklizną!
Jak postępować w razie ugryzienia człowieka przez zwierzę?
Ranę powinno się natychmiast przemyć roztworem mydła lub detergentu i ewentualnie odkazić spirytusem. Krwawienia, jeśli nie jest zbyt obfite, nie należy tamować. Jak najszybciej trzeba zgłosić się do lekarza. Szczególnie szybko powinno się działać, gdy pogryzione zostało dziecko, gdyż u dzieci okres wylęgania wścieklizny jest krótszy niż u osób dorosłych. Lekarz, po obejrzeniu rany i zapoznaniu się z okolicznościami jej powstania, zaleci, jak dalej postępować. Do jego obowiązków należy zawiadomienie służby weterynaryjnej o przypadku pogryzienia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy pies (zarówno szczepiony, jak i nie szczepiony przeciw wściekliźnie), który ugryzł człowieka, musi być poddany 10-dniowej obserwacji przez lekarza weterynarii. Jeśli w tym czasie u obserwowanego psa nie wystąpią objawy choroby, szczepienie pogryzionej osoby nie jest konieczne. Kiedy zaś nie uda się odnaleźć zwierzęcia, szczepienie pogryzionego człowieka jest konieczne. Obecnie stosowane szczepienia nie są bolesne i nie wywołują objawów ubocznych.
Aby ustrzec się zakażenia wścieklizną, pamiętajmy o zachowaniu ostrożności w kontaktach ze zwierzętami. Roznosicielami wścieklizny są przeważnie zwierzęta leśne (głównie lisy i borsuki, ale także sarny, zające, wiewiórki i jeże). Nie lekceważmy więc zakazów wchodzenia na tereny zagrożone wścieklizną. W lesie nie zbliżajmy się do zwierząt, których zachowanie wydaje się nam nienaturalne. Chore na wściekliznę lis czy sarna nie uciekają przed ludźmi, dają się nawet pogłaskać. Przed takimi kontaktami należy przestrzec zwłaszcza dzieci, które zazwyczaj garną się do zwierząt. Nie wolno też dotykać padłych zwierząt, które znajdziemy w lesie.
W miastach psy trzymane na smyczy lub noszące kaganiec nie stanowią zagrożenia. Niebezpieczne mogą być natomiast bezpańskie psy i koty, zwłaszcza na obrzeżach miast położonych w pobliżu kompleksów leśnych.
Najskuteczniejszą obroną przed wścieklizną są obowiązkowe, okresowe szczepienia ochronne psów. Szczepieniu podlegają wszystkie psy powyżej 2. miesiąca życia. Obecnie w Polsce stosowana jest szczepionka uodparniająca psy na 2 lata. Szczepieniom można też poddać koty.
Natomiast trudniejszy do rozwiązania jest problem likwidacji rozszerzającej się wścieklizny zwierząt dziko żyjących – tzw. wścieklizny leśnej. Stanowi ona niebezpieczeństwo dla zwierząt domowych tam, gdzie istnieje możliwość ich kontaktu ze zwierzyną leśną.