Czego nie wiesz o błonniku
Właściwie każdy, kto chce zachować zdrowie i dobrą kondycję na lata, zdaje sobie sprawę z właściwości błonnika – poprawia on przemianę materii, reguluje apetyt, pomaga zmniejszyć ochotę na słodycze…
Ma jednak również inne właściwości, z których nie każdy zdaje sobie sprawę – na podstawie badań przeprowadzonych kilka lat temu w 9 krajach europejskich ustalono, że stanowi on świetną ochronę przed osteoporozą i pomaga wzmocnić kości. Skąd takie właściwości błonnika? Jego regularne spożywanie poprawia wchłanianie wapnia przez organizm, a wapń, jak wiadomo, jest jednym z głównych budulców naszych kości. Wspomniany eksperyment potwierdził także, że duża ilość błonnika w diecie o ok. 40% zmniejsza ryzyko nowotworów jelita grubego.
Gdzie więc szukać błonnika? Jego źródłem jest m.in. nierozpuszczalna celuloza, będąca włóknem tworzącym otoczkę nasion oraz owoców. Mimo że ludzie nie są w stanie jej strawić, jest ona bardzo pożyteczna dla naszego zdrowia – reguluje przemianę materii, przyspiesza pracę jelit i wpływa korzystnie na nasze samopoczucie. Istnieje też rozpuszczalny błonnik – pektyna, zawarty w miąższu grejpfrutów, pomarańczy oraz jabłek, a także w ziemniakach, jęczmieniu, owsie czy cykorii. A jakie ma właściwości? Nie tylko stanowi świetne lekarstwo na zaparcia i niestrawność, ale regularnie przyjmowany chroni przed miażdżycą, cukrzycą, odwapnieniem czy niektórymi nowotworami.
Najwięcej błonnika, bo aż 42 g w 100 g produktu, zawierają otręby pszenne. Wartościowym źródłem błonnika są też ziarna soi, fasola biała, figi czy chleb żytni z soją – ilość błonnika w tych produktach waha się od 6 do 40 g na 100 g produktu.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko jak najszybciej wzbogacić swoją spiżarnię w produkty zawierające błonnik. Smacznego!