Czy możliwe jest oszczędzanie bez wyrzeczeń?

Ciągle obserwujemy, jak w drastycznym tempie wzrastają ceny towarów i usług. Takie zjawisko nakłania nas do zaciskania pasa. Jednak nie jest to od razu powód do tego, żeby wszystkiego sobie odmawiać.

Wystarczy opracować swój plan działania, który umożliwi zatrzymanie kilku lub kilkunastu złotych tygodniowo bez jakiś koszmarnych wyrzeczeń. Aby to osiągnąć wystarczy przyjrzeć się uważnie własnego budżetowi domowemu, a dokładnie temu, ile i na co wydajemy.

Biedronka, Kaufland czy Lidl – kupujemy w dyskontach!

W tego rodzaju sklepach z powodzeniem możemy zaopatrzyć się w produkty codziennego użytku. Oprócz zwykłych jakościowo towarów można znaleźć i takie z górnej półki. Dlaczego tak chętnie ludzie wyruszają do hipermarketów? Bo jest tanio, blisko i natknąć się można na wiele promocji. 

Najpierw lista

Jednak zanim wyruszymy na zakupy, warto przygotować listę niezbędnych do kupienia produktów. W ten sposób ograniczamy ilość towarów kupowanych na zapas, które najczęściej ulegają przeterminowaniu czy zepsuciu. Warto wiedzieć, że produkty na sklepowych półkach nie są ułożone bezmyślnie. Te znajdujące się na wysokości wzroku najczęściej należą do drogich. Z kolei te umieszczone nisko, tuż nad podłogą, z reguły są tańsze.

Strzeż się wyprzedaży

Promocje organizowane przez duże sklepy czasami mogą być jedynie chwytem marketingowym, który niewiele ma wspólnego z prawdziwą promocją. Zanim coś kupisz – sprawdź cenę w innych dyskontach. Być może dostaniesz w nich ten sam produkt w normalnej, niższej cenie niż ta „promocyjna” cenie.

Dzieci zostaw babci

Na zakupy lepiej nie zabierać naszych milusińskich. Dzieci najczęściej namawiają nas do kupna takich rzeczy, które są nam całkowicie zbędne. A jednak ulegamy ich namowom i kupujemy kolejny samochodzik czy następną lalkę. Jest to marnowanie pieniędzy, dlatego dzieci najlepiej pozostawić w domu pod opieką kogoś z rodziny.

Precz z fast foodami

Jedzenie na mieście postaraj się ograniczyć do minimum. Zamiast kebabów czy hamburgerów lepiej samodzielnie przygotować posiłek w domu. Będzie on nie tylko zdrowszy, ale i tańszy. Wyruszasz na długi spacer? Zabierz ze sobą kanapki lub jakieś owoce. Nawet gdy dopadnie cię głód, nie będziesz musiał/a marnować pieniędzy na kupowanie przekąsek na mieście.

A do picia – woda z kranu. Woda płynąca w naszych domach spełnia wszystkie normy europejskie. Sanepid regularnie bada doprowadzaną do domów wodę i zapewnia, że jej wypicie nie skutkuje żadnymi nieprzyjemnymi dolegliwościami. Wysoki poziom twardości wody ma swoje plusy. Zabezpiecza nasz organizm przed wystąpieniem niektórych chorób serca – tak donoszą specjaliści.

To tyle, jeśli chodzi o oszczędzanie na żywności. Jednak swoje miesięczne rachunki również można nieco zmniejszyć. Wystarczy chętniej korzystać z opcji Stand-by w telewizorach, komputerach czy odtwarzaczach. Tryb czuwania oznacza zwiększone wydatki, więc po co narażać na to nasz domowy budżet?  Wszelkie urządzenia elektryczne warto wyłączać w trakcie dłuższej nieobcności.

Stosując powyższe zasady można zaoszczędzić – i to bez większych wyrzeczeń. Wystarczy nauczyć się gospodarności, a efekt będzie gwarantowany.

Zdj. Posiłki przygotowywane w domu są nie tylko zdrowsze, ale i tańsze.