Kto zostanie następcą Benedykta XVI?
Z chwilą, kiedy Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosił swoją rychłą abdykację, w mediach zawrzało. Pojawiły się rozważania na temat tego, dlaczego papież abdykował, co skłoniło go do takiej decyzji, od razu również zaczęto spekulować, kto zostanie następcą obecnego ciągle jeszcze Ojca Świętego.
Potencjalnych kandydatów jest kilku, na czoło wysuwa się pięciu kardynałów.
Potencjalni kandydaci na stanowisko papieża
Pierwszym z nich jest arcybiskup Genui, siedemdziesięcioletni Angelo Bagnasco, tradycjonalista, władający wieloma językami.
Kolejnym kandydatem branym pod uwagę jest sześciesięciodziewięcioletni kardynał Marc Ouellet, prefekt Kongregacji do spraw Biskupów, który ma poglądy podobne do obecnego papieża.
Za kolejnego ważnego kandydata uznaje się Argentyńczyka, prefekta Kongregacji do spraw Kościołów Wschodnich, siedemdziesięcioletniego kardynała Leonarda Sandriego.
Urząd papieża może też otrzymać wysoki urzędnik Kurii Rzymskiej i specjalista od języka hebrajskiego, siedemdziesięcioletni kardynał Gianfranco Ravasi lub patriarcha Wenecji, arcybiskup metropolita Mediolanu, siedemdziesięciodwuletni kardynał Angelo Scola.
Jak będzie przebiegało konklawe po abdykacji Benedykta XVI?
Udział w konklawe weźmie 118 kardynałów, którzy nie ukończyli jeszcze 80. roku życia. Musi zostać ono zorganizowane nie później niż 20 dni po rezygnacji obecnego Ojca Świętego, czyli do dnia 20 marca – czyli tuż przed Wielkim Tygodniem.
Benedykt XVI będzie wtedy przebywać w odosobnieniu, najprawdopodobniej w dawnym klasztorze klauzurowym na terenie Watykanu, aby w żaden sposób nie mieć wpływu na decyzje podejmowane przez kardynałów.