Uzależnienie od alkoholu
Problem uzależnienia od alkoholu dotyczy setek tysięcy, jeżeli już nie milionów Polaków. Rodzi się więc zasadnicze pytanie – czym właściwie jest uzależnienie?
Definicji jest bardzo wiele, jednak wszystkie sprowadzają się do tego, że jest to chęć zaspokojenia jakiejś potrzeby. Można uzależnić się od substancji chemicznej lub od konkretnego zachowania. Wszystko zaczyna się podobnie, bardzo niewinnie… a kończy niestety często tragicznie.
CZY MAM PROBLEM?
Zapewne wielu z nas zadawało sobie to pytanie: czy problem uzależnienia dotyczy także mnie? Bierzemy udział w spotkaniach towarzyskich, na których przecież leje się alkohol. Czy wypijając kilka kieliszków, mogę powiedzieć, że jestem już uzależniony? Problem jest na tyle złożony, że do takiej diagnozy potrzebujemy kilku informacji, a w zasadzie faktów z naszego życia. Alkoholizm jest chorobą, i jak każda choroba ma swoje objawy. Alkoholik nie zawsze jest osobą żebrzącą pod sklepem o złotówkę na wino czy śpiącą na dworcu. Często uzależnione od alkoholu są osoby wykształcone, o ugruntowanej pozycji w społeczeństwie, szanowane i niejednokrotnie podziwiane. A problem istnieje również u nich, tylko jeszcze tego na zewnątrz nie widać.
Czy jesteś alkoholikiem? Sam możesz to sprawdzić, wystarczy, że odpowiesz sobie na sześć prostych pytań:
- Czy odczuwam czasem potrzebę napicia się alkoholu i chcę się napić od razu?
- Czy kiedy wypijam pierwszy kieliszek lub pierwsze piwo, to mam potem ochotę na następne, co często prowadzi do upicia się?
- Czy miewam kaca, który czasem objawia się drżeniem rąk, nadmierną potliwością itp. Czy czasem wypijam „klina”, aby poczuć się lepiej?
- Czy pomimo tego, że wiem o szkodliwym wpływie alkoholu na mój organizm lub o tym, że nie wolno mi prowadzić pod wpływem alkoholu – wypijam go?
- Czy zaniedbuję swoje hobby, wyjście do kina lub teatru, na mecz, jazdę na rowerze czy inne przyjemności, bo akurat jest impreza, na której będzie alkohol, lub porzuciłem jakieś swoje zainteresowania, bo sporo czasu poświęcam na picie?
- Zdarza mi się pić kilka dni pod rząd nawet 1 piwo?
Jeśli odpowiedziałeś TAK na min. 2 pytania, to masz problem z piciem.
CZYM JEST ALKOHOLIZM?
Alkoholizm często nazywany jest „chorobą duszy”. Osoby uzależnione od alkoholu piją, bo po prostu nie potrafią przestać. Odczuwają silną potrzebę napicia się, a gdy wypiją pierwszy łyk, nie są w stanie przerwać. Odczuwają radość po wypiciu, łagodzą objawy strachu czy bólu. Powoli oddalają się od świata, który postrzegają za nieprzyjazny, i szukają podobnych do siebie, czyli pijących. W skrajnych przypadkach tracą wszystko, co mają i na koniec zostają sami.
Alkoholik nie chce pić, wie, że źle robi, jednak nie potrafi tego powstrzymać. Cierpi z powodu picia i piciem walczy z cierpieniem. Jest człowiekiem bardzo nieszczęśliwym. Jest to choroba pierwotna, co oznacza, że ma duży wpływ na powstawanie innych chorób. Nie jest ważne, czy ktoś pije więcej czy mniej. Najważniejsza w chorobie jest utrata kontroli nad tym piciem – chory nie zważa na konsekwencje, ponieważ przez picie jego pojmowanie dobra i zła zostało upośledzone.
CZY JEST NA TO LEKARSTWO?
Niestety, nie ma tabletki na alkoholizm, aczkolwiek lekarstwo istnieje – jest nim terapia. W ośrodkach terapii uzależnień spotykają się różni ludzie, o różnym statusie społecznym, wykształceniu, światopoglądzie, jednak mający ten sam problem.
„Zniszczymy Cię, aby odbudować Cię na nowo” – tak można określić pracę grup terapeutycznych. Chory na własnym przykładzie i przykładzie swoich najbliższych analizuje to wszystko, co zniszczył i stracił, pijąc. Wielokrotnie prowadzi to do łez i ogromnej złości na samego siebie, jednak taka jest idea terapii, aby skupić się na konsekwencjach picia.
Jednocześnie osoby uzależnione od alkoholu uświadamiają sobie, jak picie wpłynęło na ich najbliższych, że jest to choroba całej rodziny uzależnionego: nieszczęśliwej żony czy męża i dzieci, które również powinny uczestniczyć w specyficznej terapii. Partner czy partnerka często są osobami współuzależnionymi, co oznacza, że biorą na siebie obowiązki pijącej drugiej połówki i niejednokrotnie ukrywa przed światem jej picie. Dzieci, żyjąc w dysfunkcyjnej rodzinie, dorastają bez zdrowych wzorców, co może odbić się na ich dorosłym życiu: same są narażone na alkoholizm i nie potrafią stworzyć normalnych związków partnerskich. Dla nich również można uzyskać pomoc. I nie należy tego bagatelizować.
W dzisiejszych czasach znaczący odsetek społeczeństwa korzysta z pomocy psychologów, dlaczego ktokolwiek miałby się tego wstydzić? Terapie są dyskretne i skuteczne. Co do samych uzależnionych, po terapii w ośrodku wskazane jest uczestnictwo w grupach wsparcia lub w mitingach AA. O ich skuteczności można znaleźć bardzo wiele informacji w Internecie.
Alkoholizm dzisiaj można traktować jak cukrzycę…wiele osób ją ma, ale nie wszyscy jeszcze się przebadali. Jeżeli więc podejrzewasz, że i Ciebie dotyczą problemy z nadużywaniem alkoholu, podejmij odpowiednie działania. Leczenie w ośrodkach państwowych jest bezpłatne.