English is useful, czyli jak i po co uczyć się angielskiego?
Język angielski jest jednym z nielicznych przedmiotów szkolnych, które naprawdę przydają się w życiu. Niestety, program nauki angielskiego w szkołach jest zły, a Ci, którzy chcą dobrze opanować ten język powinni uczyć się go na własną rękę. Z pewnością wyjdzie Wam to na dobre!
Prawdopodobnie, podobnie jak ja, masz lub miałeś odczucie, że to czego uczysz się w szkole jest zupełnie nieprzydatne. Na co komu chemiczne formułki, fizyczne obliczenia albo analiza wierszy Kochanowskiego? Na co komu teoretyczne regułki i definicje, które trzeba wkuwać na studiach? 99% ludzi nigdy nie skorzysta z tej wiedzy. Z angielskim jest jednak inaczej…
Nauka języków obcych wydaje mi się najsensowniejszą ze wszystkich szkolnych nauk. Świat stoi dzisiaj otworem, a przekroczenie granicy stwarza ogromne możliwości… o ile się za tą granicą jakoś dogadamy. Język angielski ma tutaj natomiast znaczenie szczególne. Bo to właśnie angielski jest obecnie językiem urzędowym świata – jeśli mówimy po angielsku prawdopodobnie dogadamy się w każdym zakątku świata. Znajomość języka angielskiego może się przydać chociażby:
- Podczas zagranicznych wyjazdów na wczasy
- W biznesie – międzynarodowym i lokalnym (możemy przecież ściągać coś zza granicy)
- W czasie pracy za granicą
Mamy zatem przynajmniej trzy powody, dla których warto nauczyć się języka angielskiego, przynajmniej w stopniu komunikatywnym. Pytanie tylko, jak to zrobić?
W szkole angielskiego się nie nauczysz…
W większości polskich szkół język angielski jest językiem obowiązkowym – od podstawówki aż po szkołę średnią i studia. Niestety, program nauki języka angielskiego w szkołach jest całkowicie nietrafiony. W programie tym nacisk kładzie się przede wszystkim na gramatykę: opanowanie kilkunastu różnych czasów, stron biernych, okresów warunkowych. Czy komuś jest to potrzebne?
Być może. Osobiście uważam jednak, że nauka języka angielskiego powinna skupiać się przede wszystkim na mówieniu. I słownictwie. Mając odpowiedni zasób słów i znając PODSTAWOWE formy gramatyczne, bez problemu dogadamy się z anglikiem, jeśli zajdzie taka potrzeba. I uwierzcie mi – znajomość strony biernej czasu Past Perfect wcale nie będzie potrzebna!
Praktyczna nauka języka angielskiego
Najlepszą formą nauki angielskiego jest rozmowa. Warto zatem po angielsku rozmawiać – chociażby ze znajomym, który zna ten język lepiej od nas. Rozmawiać o wszystkim – o pogodzie, sporcie, imprezach czy problemach gospodarczy Etiopii. Gwarantuję, że godzina takiej rozmowy da Ci więcej niż 10 godzin spędzonych przed książkami.
Całkiem nieźle sprawdzają się także kursy językowe, w których nacisk kładzie się właśnie na rozmowy. Ich niewątpliwą zaletą jest obecność fachowca (nauczyciela) oraz mała liczebność grupy. W małej grupie każdy będzie miał okazję wypowiedzieć się przynajmniej kilka razy w ciągu zajęć, co w normalnej szkole jest raczej niemożliwe.
Najlepszą okazją do nauki angielskiego jest natomiast wyjazd zagraniczny. Za granicą będziesz zdany sam na siebie, a Twój angielski będzie wystawiony na próbę. I nikt nie będzie patrzył czy mówisz poprawnie – ważne, żebyś się dogadał.