Fenomen Ewy Chodakowskiej

ewa chodakowska

Fenomen Ewy Chodakowskiej

Niewiele jest osób w Polsce, które nie słyszałyby w przelocie chociażby nazwiska Ewa Chodakowska. Trenerka fitness przebojem podbiła serca Polaków, nazywana jest „trenerką całej Polski”, a informacje o jej metodach treningowych znajdziemy w wielu gazetach poświęconych zdrowiu i urodzie, m.in. w miesięczniku „Shape”, oraz w telewizji, przede wszystkim zaś w „Pytaniu na śniadanie”.

Jak to się stało, że jeszcze kilka lat temu nikomu nieznana w naszym kraju dziewczyna stała się tak popularna? Z czego wynika ta popularność? Czy metoda Ewy Chodakowskiej naprawdę działa? O tym dzisiaj.

Ewa Chodakowska – biografia

Ewa Chodakowska,  jak sama wielokrotnie to podkreślała, długo szukała swojej drogi życiowej. Pochodzi z Bieszczad, początkowo wiązała swoją przyszłość ze stosunkami międzynarodowymi, które jednak okazały się nieco za nudne, potem próbowała swoich sił w aktorstwie oraz fotografii, aby na koniec wyjechać – najpierw na dwa lata do pochmurnej Anglii, aby tam szukać swojego szczęścia, a potem do słonecznej Grecji, gdzie chciała znaleźć nową pozytywną energię  Już wcześniej zainteresowała się sportem, jednak dopiero za granicą zaczęła wiązać z nim swoje życie zawodowe. W czasie dwuletniego pobytu w Grecji Ewa Chodakowska skończyła Akademię Pilatesu, zyskując przydomek trenerki-killerki, poznała też swoją miłość – Lefterisa Kavoukisa.

Jeszcze będąc w Grecji, Ewa założyła na Facebooku swój profil, pragnąc motywować dzięki swojej metodzie  do aktywności fizycznej inne kobiety, a informacje o jej działaniach rozniosły się pocztą pantoflową bardzo szybko i z dnia na dzień Ewie przybywało fanek. W związku z tym trenerka postanowiła wrócić do kraju i spróbować swoich sił tutaj. Na wiosnę 2012 roku z magazynem „Shape” wyszła jej pierwsza płyta, która szybko stała się bestsellerem. Na sukces kolejnych płyt również nie trzeba było długo czekać.

Ewa Chodakowska – metoda

Metoda Ewy Chodakowskiej to kilka treningów, modelujących ciało i pomagających spalać zbędną tkankę tłuszczową. Warto wspomnieć takie nazwy, jak Skalpel (polecany dla początkujących), Killer, Turbo Spalanie itp. Ćwiczenia wyciskają pot, ale dają efekty w postaci wymarzonej sylwetki – oczywiście jeżeli wykonywane są regularnie, a razem z nimi prowadzony jest zdrowy tryb życia. Nie ma się co oszukiwać – obok ćwiczeń także to, co ląduje na naszym talerzu, ma spory wpływ na nasz wygląd.

[tube]http://www.youtube.com/watch?v=3tJrKb7vXuc[/tube]

Kluczem do sukcesu Ewy Chodakowskiej niewątpliwie stała się jej działalność na Facebook’u. Trenerka regularnie odpisuje na wiadomości fanek, wyjaśnia wątpliwości i, co najważniejsze, stale motywuje do pracy nad sobą. Kiedy wydaje Ci się, że nie będziesz w danym dniu ćwiczyć, nagle wchodzisz na jej fanpage’a i czytasz zdanie, które sprawia, że jednak wskakujesz w wygodny strój i rozpoczynasz walkę o piękną sylwetkę – i właśnie o to chodzi. Dodatkowo Ewa to osoba sprawiająca wrażenie bardzo sympatycznej i pozytywnie nastawionej do otoczenia, a to niewątpliwie przyciąga.

Fitness sposobem na biznes

Mimo iż zaczynała od zera, Ewa Chodakowska osiągnęła sukces i z nikomu nieznanej trenerki-killerki stała się najpierw trenerką gwiazd, a potem trenerką całej Polski. Ostatnio ukazała się jej autorska płyta, w sklepie internetowym dostępne są naklejki, magnesy na lodówkę, motywujące do ćwiczeń, które cieszą się wśród ćwiczących ogromną popularnością, a w przygotowaniu jest także książka.

Fitness jest więc tą dziedziną w życiu naszego społeczeństwa, gdzie od jakiegoś czasu potrzeba było osobowości na tyle silnej i ciekawej, która mogłaby pociągnąć za sobą tłumy. I Ewie Chodakowskiej udało się to doskonale.

Niektórzy zarzucają trenerce brak profesjonalizmu, krytykują, jednak niezaprzeczalnym faktem jest, że jej metoda przynosi efekty. Oczywiście, nie ma sensu katować się ponad swoje siły, jednak pokonanie lenistwa czy zahamowań to już zupełnie inna sprawa.

„Wskakuj w wygodny strój i przyłącz się do mnie. (…)Nic się samo nie wydarzy, sukces leży w Twoich rękach” – mówi Ewa w jednym z filmów zamieszczonych na swojej stronie internetowej. I ma rację – do dzieła więc!

[tube]http://www.youtube.com/watch?v=fw0fZdTUNK0[/tube]

2 komentarze

  1. Agata
  2. aga

Reply