Higiena, a grzybice

Choć każdy z nas w większym lub mniejszym stopniu przestrzega higieny osobistej, występowanie grzybicy może dotyczyć każdego z nas, bez względu na wiek, status materialny, warunki życia.

Bywa, że osoby o wysokim statusie materialnym i społecznym przychodzą do lekarzy z tą krępująca dolegliwością, wstydząc się, że spotkało to właśnie ich – osoby zadbane i czyste. Jednak podczas codziennej higieny osobistej możemy zwyczajnie zapominać o dokładnym osuszaniu ciała po kąpieli, co stwarza doskonałe warunki do bytowania grzybów w zakamarkach ciała, szczególnie, gdy kąpiel ta miała miejsce po wizycie w publicznym basenie czy toalecie.

Bywa też, że zarażamy się grzybica narządów płciowych poprzez stosunki seksualnie z osobą niekoniecznie dbająca o higienę sfer intymnych, bądź po prostu zmieniającą często partnerów seksualnych.

Szczególnie narażone na zachorowanie są osoby z cukrzycą, otyłe, prowadzące niezdrowy tryb życia, obfitujący w fast foody, a ubogi w warzywa i owoce.

Także kobiety w ciąży, które w tym czasie mają wyjątkowo obniżona odporność przez swój błogosławiony stan, są bardziej narażone na zakażenie, choćby podczas kąpieli w basenie czy kąpielisku.

Grzybica w zasadzie jest problemem głównie natury estetycznej, jednak w przypadkach szczególnych, na przykład gdy dotyczy skóry głowy czy pochwy, może prowadzić do poważniejszych konsekwencji, w tym kolejno – wyłysienia oraz bezpłodności.

Są to jednak skrajne przypadki, w których osoby chore wstydzą się lub z innego powodu nie chodzą do lekarza i nie podejmują leczenia, co skutkuje pogłębianiem się choroby i występowaniem powikłań.

One Response

  1. anna

Reply