Historia Hioba – uniwersalna opowieść
Każdy z nas, przechodząc przez kolejne szczeble nauki, w końcu natrafił na Księgę Hioba, przy omawianiu ważnych zagadnień Biblii. O czym jest historia Hioba, jaki z niej morał można wysnuć, dlaczego główny bohater stal się symbolem niezawinionego cierpienia, czy historię można traktować ponadczasowo?
Na te i inne pytania odpowiedzi dziś.
Literacka wizja
Hiob jest głównym bohaterem jednej z biblijnych ksiąg. Był to człowiek mieszkający w mieście Us, bogaty, hojny, ale co ważne bogactwo nie uderzyło mu do głowy – zawsze zachowywał pokorę i uległość wobec Boga. Natura obdarzyła go licznym potomstwem – siedmioma synami i trzema córkami, a troskliwy ojciec niemal co dzień składał Bogu ofiarę w imieniu dzieci, w razie gdyby uczynili coś złego. Wszystko trwało w najlepszym porządku, do momentu, gdy u Boga pojawił się Szatan – upadły anioł, który przeciwstawił się woli Ojca. Szatan postanowił „zagrać” i wystawić zarówno Boga jak i Hioba na próbę. Próba ta miała dotknąć człowieka – właśnie Hioba, który z bogatego człowieka nagle stal się nikim. Ogień i wiatr zabrały mu cały dobytek, złoczyńcy zabili największą radość życia- dzieci. Szatan twierdził, że jeśli mężczyzna utraci wszystko, załamie się i oddali się od Pana.
Ten jednak nie załamał się. Wierzył nadal wytrwale i nie przeciwstawił się Bogu, mimo że bardzo cierpiał. Szatan pozostawał nieugięty i nakłonił kolejny raz Boga, by wystawił Hioba na następną próbę. Naszego bohatera dosięgła straszliwa choroba, która pokryła jego ciało wrzodami, a dodatkowo przynosiła straszny ból. Odór jaki wydzielał się z ciała mężczyzny przyniósł za sobą kolejne żniwo- odeszli od niego wszyscy, których znał, a co gorsze teraz traktowali go z pogardą. Dodatkowo próbowali wmawiać mu, że wiele grzechów popełnił i dlatego Bóg zesłał na niego te wszystkie cierpienia. Hiob będąc sam na sam ze swoimi mękami w końcu zapytał dlaczego?! Chciał sprawiedliwości, a przede wszystkim chciał wiedzieć dlaczego tak się stało. Bóg widząc cierpienie umiłowanego syna, jego poświęcenie i niezachwiana wiarę przywrócił mu zdrowie, majątek, a niedługo po tym doczekał się potomstwa. Zmarł jako bardzo stary człowiek, do końca swoich dni cieszył się dobrym zdrowiem i pomyślnością.
Hiob stał się symbolem niezawinionego cierpienia w literaturze. Bez powodu został poddany próbom, przeciwnościom losu, a mimo to nie poddał się, pozostał sobą do końca. Powierzył swoje życie Bogu i w Nim tylko upatrywał nadziei. Żadne nieszczęścia nie mogły go odwieść od miłości bożej. Niezwykłe zachowanie, godne pochwały i niespotykane dziś zupełnie.
Czy my możemy się czegoś nauczyć z biblijne opowieści?
Beż wątpienia postawa głównego bohatera była i jest nadal symbolem cierpliwości, pokory i uległości. My stawiamy na pierwszym miejscu rzeczy które posiadamy, ważne są dla nas samochód, pieniądze itp., a zapominamy o najbliższych, o wierze, uczuciach. Hiob uczy nas, że wartości w które wierzymy, mimo wszystko powinny zawsze stać na pierwszym miejscu, bo to jest podporą naszego istnienia.
Ważną lekcją, jest również lekcja pokory i stałości. Często sami zmieniamy poglądy, sądy o innych, często do końca nie poznając danej osoby, a tym samym ją krzywdzimy. Doszukujemy się we wszystkim osobistych korzyści, gdzieś na szarym końcu zwracamy uwagę na drugiego człowieka. Hiob to również symbol niezwykłej odwagi, której często nam brakuje. Jeśli coś nam nie wychodzi, nie udaje się wszystko co sobie zaplanowaliśmy, poddajemy się. Powinnyśmy próbować, walczyć, określić się co jest dla nas ważne i przy tym obstawać.
Jak widzimy historia biblijna pozostaje historią uniwersalną. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, będzie mógł wyciągnąć określone wnioski i zastanowić się czy warto być takim, a nie innym.