Jak przyspieszyć opalanie?
Gdy zbliża się sezon letni, wiele kobiet marzy o pięknej, złocistej opaleniźnie, w której będą mogły zaprezentować się na plaży na urlopie. Nikt z nas nie chce się przecież pokazywać w bikini z bladą, nieapetyczną skórą.
Dlatego też, marząc o zdrowej, ładnej opaleniźnie warto zastosować się do kilku zasad, które pomogą szybko uzyskać opaleniznę naturalną i zachować ją na długo.
Sposoby na szybką i zdrową opaleniznę
Przede wszystkim – nie przesadzaj z intensywnością przebywania na słońcu, solarium, czy korzystania z samoopalacza. Wszystko, co zastosuje się w nadmiarze, może bardzo zaszkodzić skórze i będzie nieapetycznie wyglądać.
Najlepsze efekty daje połączenie kilku prostych metod. Skórę należy odpowiednio przygotować do słońca, dlatego kuracje warto zacząć już około 1-2 tygodnie przed planowanym urlopem.
Jedz dużo marchwi i popijaj sokiem marchwiowym – zawierają one naturalne karoteny, które wzmacniają opaleniznę, nadają jej złocisty odcień i pozwalają utrzymać ją na dłużej.
Zażywaj specjalne suplementy diety, przeznaczone do zdrowego i trwałego opalania się, dostępne w aptekach i sklepach z suplementami.
Wybierz się na 2-3 kilkuminutowe sesje na solarium. Pamiętaj, by za każdym razem nałożyć na skórę krem z odpowiednim filtrem i nie przesadzać z częstością i długością opalania.
Przed opalaniem zastosuj też przyspieszacz opalania – to wygodny w aplikacji kosmetyk w kremie, który pozwoli szybciej uzyskać intensywną opaleniznę.
Jeśli chcesz uzyskać natychmiastowy efekt opalonej, zdrowej skóry, wybierz samoopalacz lub opalanie natryskowe. Dzięki niemu skóra nabierze złotego odcienia w ciągu kilku minut, ale nie będzie to efekt naturalny.
Skóra dużo szybciej opala się w sposób naturalny w ruchu – gdy na przykład zamiast leżeć plackiem na plaży uprawiamy sporty. A więc zamiast się opalać – grajmy w siatkówkę plażową!
Skóra zanurzona w wodzie również szybciej ściąga promienie słoneczne. Dlatego też jeśli chcesz się szybko opalić, nałóż na skórę krem z dużym filtrem i pluskaj się w wodzie – pływaj, graj w siatkówkę, spaceruj po brzegu. Efekt murowany!
Mniej zdrowym sposobem jest smarowanie skóry zamiast kremem z filtrem – oliwką dla dzieci lub jakimkolwiek innym olejkiem. Wówczas skóra znacznie szybciej i mocniej się opali, ale niestety nie będzie dostatecznie chroniona przez promieniowaniem UV.