Olejki do ciała
Każda z nas chce być piękna na nadchodzącą wiosnę, więc prócz aktywności fizycznej warto zadbać o ciało. Egzotyczne olejki do ciała i włosów są coraz bardziej popularne. Prym wiodą olejki kokosowy, arganowy, migdałowy czy z orzechów makadamia. Kto ich jeszcze nie wypróbował czas najwyższy.
Wiosna to dobra pora roku, aby zrobić porządki również we własnym ciele. O tej porze roku z szarej i suchej skóry po zimie nie będzie śladu, jeśli ją prawidłowo nawilżymy. Olejki działają znacznie lepiej niż balsamy, bo zawierają znacznie więcej substancji odżywczych. Ich specyficzna konsystencja ułatwia przenikanie witamin w głąb naskórka czy do wnętrza włosa, a zarazem zabezpieczają przed przesuszeniem ich powierzchni. Wybór jest ogromny i każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.
Olejek arganowy
Nazywany jest złotem Maroka i jest skarbnicą najcenniejszych składników dla urody. Wytłaczany jest z owoców drzew arganowych, a rosną one tylko w jednym miejscu na świecie – w Maroku. Zawiera dużą ilość witamin młodości A i E, w postaci doskonale przyswajalnej przez naszą skórę, a dodatkowo kwasy tłuszczowe i antyutleniacze.
Warto więc go używać, aby skóra utrzymywała i zachowała na dłużej młodzieńczą sprężystość. W formie olejkowego serum sprawdzi się w pielęgnacji twarzy, gdy pojawią się pierwsze zmarszczki. Zimą i latem warstwa olejku zabezpieczy przed podrażnieniem. Warto ten olejek wmasowywać również w szyję i dekolt, gdyż te miejsca są bardziej podatne na wiotczenie niż inne. To zapewni skórze gładkość. Olejek ten również mogą śmiało używać kobiety po ciąży, gdy skórze brak sprężystości.
Olejki cytrusowe
Grejpfrutowe, pomarańczowe lub olejki z limonki to bogactwo substancji ujędrniających i drenujących. Zawdzięczamy je gajom owocowym z basenu Morza Śródziemnego. W naturalny sposób przyspieszają one odprowadzanie toksyn z organizmu. Idealnie działają na modelowanie sylwetki. Szczególnie warte polecenia są te oparte na nowoczesnych technologiach. Ich formuła jest często wzbogacona dodatkową porcją skoncentrowanych składników antycellulitowych. Prócz olejku eterycznego ze skórek grejpfrutów i pomarańczy mogą np. zawierać wyciąg z rokitnika czy alg.
Wszystko po to, aby ułatwić spalanie i usuwanie zbędnego tłuszczyku. Dobrą rzeczą jest również stosowanie masaży, które dodatkowo rozgrzeją skórę i przyspieszą proces spalania. Wszystkie oliwki są wręcz stworzone do masowania ciała – nadają mu odpowiedni poślizg. Dzięki temu łatwiej jest wykonać posuwiste i okrężne ruchy drenujące, zawsze od dołu ku górze, w kierunku bioder i ud. Rozgrzana skóra szybciej wchłonie składniki zawarte w olejku, a po takim zabiegu nie trzeba stosować już żadnego balsamu.
Olejki orzechowe
Oleje ze słodkich migdałów, makadamii i kokosa idealnie wygładzą najbardziej przesuszoną skórę. Każdy z nich zawiera cenne składniki nawilżające oraz natłuszczające, np.: fosfolipidy, nienasycone kwasy tłuszczowe i proteiny. Zimą i latem, gdy skóra jest przesuszona, zaczerwieniona i szorstka w dotyku, ukoją ją i natłuszczą lepiej niż zwykły balsam.
Dzięki swej konsystencji potrafią bowiem uzupełnić ubytek lipidów międzykomórkowych, nie dopuszczając do podrażnień naskórka. Zapobiega to także odwodnieniu skóry. Nawilżające olejki można stosować na całym ciele lub miejscowo. Najlepiej stosować je po rozgrzewającej kąpieli.
Olejki orientalne
Skoncentrowane olejki kamelii, lotosu i róży mają pielęgnacyjną moc. Mogą również zawierać ekstrakty roślinne. Preparaty te bazują na wiekowej tradycji Orientu, a ich receptura oparta jest na najnowszych technologiach. Po spryskaniu włosów olejek wbudowuje się we włókno włosa, by je odżywić.
Takie preparaty mogą mieć wiele zastosowań. Jako regenerująca kuracja raz na tydzień lub kilkoma kroplami wygładzić kosmyki, które się elektryzują. Jeśli włosy stały się matowe, to te olejki przywrócą im blask.
Także nie bójmy się korzystać z dobrodziejstw natury, bo to ona przecież wie najlepiej, co jest dobre dla naszego ciała i organizmu.