Pokonaj stres!
Powrót z urlopu do pracy z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych momentów. Szczególnie, jeśli to był odpoczynek od pracy pełen wrażeń i niesamowitych przygód i jednocześnie relaksu. Może była to zagraniczna wycieczka?
Tak czy owak, trzeba sprostać obowiązkom i jeśli czujesz, że już w pierwszym dniu narasta w Tobie napięcie, jesteś rozdrażniona i w ogóle nie potrafisz skupić się na pracy, spróbuj odetchnąć. Co prawda, spokoju raczej nie odnajdziesz w hałaśliwym biurze, dlatego wyjdź do toalety. Usiądź na sedesie, zamknij oczy, głęboko oddychaj i … wyobraź sobie, że znajdujesz się teraz na piaszczystej plaży, wokół Ciebie tylko piasek i szum fal.
Postaraj się „zobaczyć” jak najwięcej detali, takich jak widok palm tuż nad Twoją głową, wielkość fal, kolor morza czy piasku, Twoich bliskich roześmianych i szczęśliwych. Musisz poczuć, że naprawdę teraz tam jesteś. Dziesięciominutowy relaks powinien cię ukoić.
Innym sposobem łagodzącym napięcie coraz bardziej powszechnym w ostatnich czasach jest floating, czyli tzw. odpływanie. Szczególnie polecana jest osobom, które żyją w chronicznym stresie. Metoda ta opiera się na przeprowadzaniu specjalnych seansów w kapsule z wodą o wysokiej zawartości soli. Trzeba wejść do wanny i zanurzyć się po plecy w wodzie. Wówczas zamyka się pokrywa, abyś odcięła się od światła i dźwięków. Woda ma przyjemną temperaturę, w okolicach naturalnej temperatury ciała. Seans trwa około 45 do 60 minut. I choć jest stosunkowo drogi (w granicach 120 zł) i nie w każdym mieście dostępny, to jednak bardzo odprężający.
O wiele tańszym sposobem ukojenia jest wykonanie poduszki z chmielu, zwłaszcza dla osób, którym sytuacje stresowe spędzają sen z powiek. Udaj się z rodziną na spacer do pobliskiego lasu i nazbierajcie świeżych szyszek. To właśnie na nich gromadzi się największa ilość chmielu. Tak nazbierane szyszki należy wsypać do płóciennego woreczka, który trzeba zszyć. W każdy wieczór kładź sobie poduszkę obok głowy, a Twoje kłopoty z zasypianiem znikną jak bańka mydlana!