Umowy śmieciowe: umowa-zlecenie i umowa o dzieło

Umowy śmieciowe

Umowy śmieciowe to coraz popularniejsza forma zatrudnienia, która pozwala „ciąć koszty” pracodawcom, lecz jest mało korzystna z punktu widzenia pracowników. Media mówią o nich praktycznie codziennie, ale… o co właściwie chodzi z tymi umowami śmieciowymi? Kogo one dotyczą? Jakie są wady i zalety takiej formy zatrudnienia? Kto na tym korzysta? Tych, którzy chcieliby dowiedzieć się o co dokładnie chodzi z umowami śmieciowymi – zapraszamy do przeczytania tego artykułu.

Umowa o dzieło vs. umowa-zlecenie

O umowach śmieciowych mówimy w przypadku zatrudnienia na:

• Umowę-zlecenie – umowa obligująca do wykonywania wskazanych w niej czynności przez jakiś okres czasu. Przykład: codzienne sprzątanie jakiegoś budynku.
• Umowę o dzieło – umowa na podstawie której zobowiązujemy się wykonać jakieś jednorazowe dzieło – na przykład stworzyć stronę internetową.

Choć obie formy zatrudnienia nazywa się umownie „umowami śmieciowymi”, istnieje pomiędzy nimi zasadnicza różnica. Wpływa ona m.in. na świadczenia, które opłaca pracodawca czy na prawa pracownika. O tym jednak w dalszej części artykułu.

Umowy śmieciowe z punktu widzenia pracodawcy

O umowach śmieciowych zrobiło się głośno, gdy pracodawcy zaczęli masowo zatrudniać ludzi, głównie młodych, właśnie na tego typu umowy. Rzecz jasna mieli ku temu konkretny powód. Umowy śmieciowe nie dość, że są dla pracodawców tańszą formą zatrudnienia (pracodawcy płacą mniejsze składki lub wcale ich nie płacą) to jeszcze rozwiązują problem nadmiernie chorujących czy wypoczywających pracowników.

Źródło: www.regiopraca.pl

Z punktu widzenia pracodawcy, najkorzystniejszą formą zatrudnienia jest bez wątpienia umowa o dzieło. W jej przypadku, pracodawca nie opłaca żadnych składek do ZUS-u – pracownik otrzymuje „gołą” pensję i nie ma prawa do żadnych świadczeń (płatnych urlopów, ubezpieczenia chorobowego, urlopu macierzyńskiego).

W przypadku umowy-zlecenia, pracodawca opłaca składkę: emerytalną, rentową, zdrowotną, wypadkową. Prawa pracownika określa natomiast umowa.

W obydwu przypadkach, pracodawca może zwolnić pracownika w dowolnym momencie.

Umowy śmieciowe z punktu widzenia pracownika

Patrząc od strony pracownika, umowy śmieciowe są – delikatnie mówiąc – nie najlepszą formą zatrudnienia. Będąc zatrudnionym na umowę-zlecenie lub umowę o dzieło:

• Nie masz prawa do płatnego urlopu*
• Możesz być zwolniony w dowolnym momencie – bez okresu wypowiedzenia*
• Nie obowiązuje Cię przepis o wynagrodzeniu minimalnym
• Nie otrzymasz wynagrodzenia w razie choroby*
• Nie masz prawa do płatnego urlopu macierzyńskiego*
• Lata pracy nie liczą Ci się do emerytury (tylko umowa o dzieło)

* W przypadku umowy-zlecenia, prawa pracownika określa umowa-zlecenie. Można w niej zawrzeć zapisy np. o możliwości płatnego urlopu czy wynagrodzenia za czas choroby. Jeśli tych zapisów nie będzie – nie będziesz miał tych praw.

Procentowy udział umów śmieciowych jako formy zatrudnienia w zależności od wieku pracownika

Źródło: www.strefabiznesu.pomorska.pl

Na umowy śmieciowe najczęściej zatrudniani są ludzie młodzi, bez doświadczeń zawodowych, dla których taka forma zatrudnienia jest często jedyną szansą na znalezienie jakiejkolwiek pracy. I o ile jest to dobre rozwiązane np. dla studentów dorabiających sobie w wakacje albo absolwentów zatrudnionych po raz pierwszy, o tyle w przypadku 30-latków możemy mówić o wykorzystywaniu przez pracodawców.

Dlatego, jeśli tylko mamy taką możliwość, nie dajmy się wykorzystać i postarajmy się o prawdziwą pracę, ze wszystkimi świadczeniami. A tą gwarantuje podpisanie umowy o pracę, najlepiej na czas nieokreślony.