Wybór studiów – porady dla maturzystów

Jakie studia wybrać?

Już za niecałe dwa tygodnie ponad 300 tysięcy młodych Polaków i Polek będzie musiało zmierzyć się z maturą. O wiele cięższe zadanie czeka ich jednak po maturze. Zadaniem tym jest wybór miejsca i kierunku studiów. Wybór, który może mieć istotny wpływ ma resztę naszego życia, które nie kończy się wszak na szkole. Wręcz przeciwnie – wybierając studia warto pomyśleć o tym, „co dalej”.

Duża część maturzystów ma już nakreślony „plan” na studia, co jest zresztą konieczne przy wybieraniu przedmiotów zdawanych na maturze. Plan ten może jednak ulec zmianie – wszystko zależy od tego, jak poszło nam na egzaminie dojrzałości.

Źródło: na-studia.pl

Niezależnie od wyników matury, studia trzeba będzie wybrać. Medycyna? Prawo? Kierunki humanistyczne? A może popularne zarządzanie? Wybór nie jest łatwy, a my nie dokonamy go za nikogo. Niemniej jednak, możemy przedstawić czynniki, które warto wziąć pod uwagę, przy wyborze studiów.

Ucz się tego, co lubisz

Z człowieka, który nienawidzi chemii i biologii, prawdopodobnie nie będzie dobrego studenta medycyny. Oczywiście może być tylko… po co? Wybór studiów jest pierwszą okazją w naszej edukacyjnej karierze do tego, by wybrać to, co rzeczywiście nas interesuje. I warto to zrobić, bo pasjonat motoryzacji z pewnością szybciej „ogarnie” mechanikę niż ktoś, kto nigdy nie otworzył maski samochodu. Poza tym zawsze lepiej robić to, co się lubi.

Uniwersytet mile widziany

Żyjemy w czasach, w których ukończenie studiów nie stanowi żadnego problemu. Wszystko za sprawą setek uczelni prywatnych i PWSZ-ów, które – choć dają wyższe wykształcenie – nie gwarantują „papierka” cenionego przez pracodawców. Wniosek jest jeden: jeżeli koniecznie chcemy skończyć studia, skończmy je na jakieś w miarę renomowanej uczelni. W innym przypadku, po pięciu latach dobrej zabawy, dostaniemy nic nie warty kwitek.

Przyszłościowe kierunki studiów – na kogo jest zapotrzebowanie?

Wiele mówi się także o tym, by wybierać takie kierunki studiów, na które w najbliższym czasie będzie popyt na rynku pracy. Jakie to kierunki?

Inżynieria. Przede wszystkim inżynierskie. Mechanicy, elektrownicy, elektrotechnicy, informatycy, automatycy, architekci, budowlańcy… Ci fachowcy, mając fach w rękach, nie powinni mieć problemów ze znalezieniem pracy. Dlaczego? Bo zwyczajnie ich brakuje.

Sprzedawcy. Stale wzrasta też zapotrzebowanie na specjalistów od sprzedaży, obsługi klienta, marketingu czy rachunkowości. Tutaj mamy jednak do czynienia z pewnym paradoksem. Otóż firmy wymagają zwykle wyższego wykształcenia, mimo, że oferta uczelni „nie nadąża” za potrzebami przedsiębiorców. Studia w tym kierunku dadzą jakże potrzebny papierek, ale… żadnych (albo niewielkie) umiejętności na temat sprzedaży czy marketingu! Umiejętności te trzeba będzie zatem zdobyć w praktyce zawodowej. Tego typu studia są w miarę „lekkie” i dodatkowo w pewnym stopniu przygotowują do prowadzenia własnej działalności.

Elita. Duże pieniądze i pewną pracę gwarantują też kierunki elitarne tj. medycyna czy prawo. Problem w tym, że ich ukończenie jest trudne i czasochłonne, a do podjęcia pracy w zawodzie często potrzebne są… znajomości. Tylko nieliczni (czytaj: najlepsi) przebiją się do elity i zostaną dobrze opłacanymi lekarzami lub adwokatami.