Co może windykator, czyli o pracy firm windykacyjnych

Co może nam zrobić windykator?

Praca firm windykatorskich

Coraz więcej firm, instytucji i zwykłych ludzi ma problem z regularnym spłacaniem swoich długów. Nie wszystkich to jednak martwi. Współczesne czasy to prawdziwy raj dla firm windykacyjnych, które zarabiają na odzyskiwaniu długów od pożyczkobiorców – często w dość drastyczny sposób. Do wizyty windykatora można się jednak przygotować i sprawdzić, co może a czego nie może firma windykacyjna.

Praca windykatorów od zawsze budziła wiele kontrowersji, a dłużnicy boją się ich jak ognia. Nic dziwnego: w sieci znaleźć całą masę relacji , z których wynika, że część windykatorów stosuje nieetyczne lub wręcz sprzeczne z prawem (!) metody, zmierzające do odzyskania długów klienta. A wszystko to opiera się na niewiedzy zwykłych ludzi i nieznajomości prawa. Bo windykator może tak naprawdę niewiele!

Kim jest i jak działa windykator?

Niejasności związane z pracą firm windykacyjnych biorą się stąd, że sporo osób myli windykatorów z „państwowym aparatem prawnym„. Często też mylimy windykatorów z komornikami. A różnica jest całkiem spora.

Windykatorzy nie są w żaden sposób powiązani z sądami, policją czy prokuraturą. Są to zwykli ludzie, zatrudnieni w firmach, specjalizujących się w odzyskiwaniu długów. Firma taka jest w najlepszym razie jedynie przedstawicielem swojego klienta (wierzyciela), upoważnionym do prowadzenia rozmów w celu odzyskania pieniędzy od dłużnika (za co pobiera prowizję, jeśli dług zostanie odzyskany). Co ciekawe, windykator ma dokładnie takie same uprawnienia jak wierzyciel!

Z powyższego zdania wynika bardzo ważna rzecz: windykatorzy niewiele mogą nam zrobić. Wszystkie ich działania to tak naprawdę sprytna gra psychologiczna, zmierzająca do tego, by dłużnik spłacił swój dług. Gra ta często opiera się na próbach zastraszania, naginaniu rzeczywistości czy snuciu ponurych wizji przyszłości (co się stanie, jeśli nie zapłacimy…). Odbywa się to – na przykład – poprzez:

  • Nękanie telefonami, często we wczesnych godzinach porannych lub późnym wieczorem
  • Grożenie sądem, komornikiem, więzieniem
  • Nachodzenie dłużnika w domu czy w pracy

Część windykatorów posuwa się jeszcze dalej i próbuje np. siłą wtargnąć do domu dłużnika albo przywłaszczyć sobie jego rzeczy! Wszystko po to, by doprowadzić do spłaty długów lub chociaż podpisania ugody. Ale czy takie działania są zgodne z prawem?

Co może, a czego nie może windykator?

Wszystkie opisane wyżej działania windykacyjne są przestępstwem i nigdy nie powinny mieć miejsca. Windykator może jedynie negocjować warunki ugody z dłużnikiem i próbować załatwić sprawę polubownie. W żadnym razie nie może jednak:

  • Wchodzić do naszego domu, bez naszej zgody
  • Zajmować (zabierać) naszych rzeczy
  • Wpisywać nas na „listy dłużników”
  • Grozić nam i straszyć
  • Wzywać nas gdziekolwiek

Windykator może natomiast skierować sprawę do sądu, jeśli rozmowy z dłużnikiem nie przyniosą rezultatu. Sąd z kolei może „nasłać” na nas komornika, którego uprawnienia są już znacznie większe – komornik może na przykład siłą zabrać nasz samochód czy inne, wartościowe rzeczy i je zlicytować. Może także… wyrzucić nas z domu czy mieszkania (a następnie je sprzedać)!

Windykator nie ma jednak takich uprawnień, a cała jego praca sprowadza się jedynie do rozmów i próbie przekonania dłużnika do zapłaty zobowiązania.

Reply