Hipochondira – objawy i leczenie

Hipochondira

Hipochondira – objawy i leczenie

Hipochondria jest stanem ciągłego, w dodatku niesłusznego przekonania o tym, że cierpi się na jakąś poważną chorobę. Każda dolegliwość dla hipochondryka to świadectwo choroby, która spędza mu sen z powiek i jest źródłem nieuzasadnianego lęku, trudnego do opanowania.

Gdzie więc leży granica między rozsądną a przesadną troską o zdrowie? Jak traktować osoby, które żyją w przekonaniu, że są chore, podczas gdy lekarze twierdzą coś zgoła innego. Przedstawiamy trzy różne sytuacje. Trzy różne postawy wobec własnego zdrowia. Może któraś z nich wyda Ci się szczególnie bliska. Jeśli tak, poznaj komentarze i oceny naszych specjalistów.

Nadmierna troska o zdrowie

Nie mam specjalnych kłopotów ze zdrowiem. Ale dbam o siebie. Czytam wszystkie gazety na ten temat. W sklepach ze zdrową żywnością szukam witamin i parafarmaceutyków. Znajome śmieją się, że garściami biorę tabletki, choć nic mi nie dolega. Nie potrafię przestać.

Jeżeli troska o zdrowie pozwala Ci normalnie funkcjonować, wszystko jest w porządku. Problem zaczyna się w momencie, kiedy stajesz się niewolnikiem zdrowego stylu życia, kiedy starania o to, aby być zdrową, zmieniają się niemal w rytuał. Nie stać Cię na żadne odstępstwo od reguły (np. nie pozwolisz sobie na jakąś kaloryczną potrawę, nawet od czasu do czasu).

HipochondiraZastanów się, jak reagujesz, gdy zapomnisz o codziennej dawce witamin. Jeśli z tego powodu zaraz wpadasz w panikę, Twoje przesadne zajmowanie się własnym zdrowiem może być zastępczym sposobem na rozładowanie napięcia psychicznego. Mechanizm jest prosty: z jakiegoś powodu czujesz się nieszczęśliwa, ale podświadomie zaczynasz szukać sposobu, który pozwoli Ci zapomnieć o kłopotach. Niektórzy w takiej sytuacji uciekają w alkohol. Inni starają się zagłuszać swoje emocje przesadnym dbaniem o zdrowie.

Aby uświadomić sobie, czy właśnie tak jest w Twoim przypadku, zadaj sobie kilka pytań:

  • Czy chorujesz wtedy, gdy masz do rozwiązania jakiś trudny problem?
  • Czy Twoja choroba jest nieświadomym wymierzaniem kary Twoim bliskim, którzy w przeszłości źle Cię traktowali, nie zwracali uwagi na Twoje potrzeby?
  • Czy robisz to, by zyskać większe zainteresowanie bliskich swoją osobą? • Czy kiedy byłaś mała, rodzice mieli dla Ciebie czas i cierpliwość tylko wtedy, gdy chorowałaś?
  • Czy w dzieciństwie chorowałaś poważnie? Czy to nauczyło Cię pewnej nadwrażliwości na sygnały płynące z Twojego organizmu?
  • Czy jesteś zadowolona ze swojego życia? A jeśli nie, to zastanów się dlaczego?
  • Czy uciekasz przed problemami, zamiast je rozwiązywać? Jeżeli udzieliłaś choć kilku twierdzących odpowiedzi, być może masz pewne skłonności do ucieczki w chorobę. W takiej sytuacji potrzebujesz pomocy psychologa.

Paniczny lęk przed chorobą

Jakiś czas temu wpadłam w przerażenie, że mam raka piersi. Obsesyjnie szukałam guzka. Moje myśli krążyły wyłącznie wokół tego. Nie mogłam spać. Raz mi się wydawało, że wyczuwam niewielkie zgrubienie, innym razem, że nie. Nie poszłam jednak do lekarza, bo bałam się prawdy.

Każdy człowiek czasami odczuwa silny lęk o swoje zdrowie. Jego przyczyna może być błaha, np. przeczytany ostatnio artykuł lub obejrzany film. Jeśli panujemy nad tym lękiem, możemy normalnie funkcjonować (chodzić do pracy, spotykać się ze znajomymi), nie ma właściwie powodów do obaw. Warto jednak zawsze w takiej sytuacji iść do lekarza, by rozwiał nasze wątpliwości. Na ogół jego opinia, że nic nam nie dolega, wystarczy, by lęk zniknął.

Niewiara innych w naszą chorobę

Byłam już u wszystkich możliwych lekarzy. Zrobiłam wszelkie badania, l nic. Nikt nie potrafi mnie zrozumieć, pomóc, przepisać odpowiednich lekarstw. Lekarze mówią, że tylko wymyślam sobie chorobę. I odsyłają mnie do psychiatry.

HipochondiraHipochondrycy często – także mimo zapewnień lekarzy, że wszystko z nimi w porządku, nie są w stanie pogodzić się z taką opinią. Koncentrują się na swoim cierpieniu do tego stopnia, że nie są w stanie normalnie funkcjonować, zamęczają także całe otoczenie swoimi problemami i troską o własne zdrowie.

Biegają do lekarzy, ciągle robią nowe badania, które zazwyczaj wychodzą idealnie. Uporczywie również odrzucają zapewnienia specjalistów, że nie ma fizycznych przyczyn występujących u niego objawów.

O zdiagnozowaniu choroby, zwanej hipochondrią, można mówić jednak dopiero wtedy, gdy sytuacja trwa co najmniej 6 miesięcy. Co ciekawe, wbrew powszechnemu mniemaniu, takie przypadki zdarzają się dość często i wymagają konsultacji psychiatry.

Jak pomóc hipochondrykowi?

Być może w jednej z przedstawionych powyżej postaci nie rozpoznałaś siebie, ałe bliską Ci osobę. Jeśli podobnie zachowuje się Twoja przyjaciół-ka albo mama, skorzystaj z naszych rad, jak jej pomóc.

  1. Powstrzymuj się od perswazji. Uwagi typu: „Jesteś hipochondryczką”, „Przestań biegać po lekarzach!” nic nie po-mogą, tylko pogorszą jeszcze jej samopoczucie.
  2. Nie okazuj mu złości i zniecierpliwienia, jeśli wyniki badań nie potwierdzają choroby. Taka osoba niczego nie udaje, nie symuluje, cierpi naprawdę.
  3. Staraj się, aby odczuł, że troszczysz się o niego, szczególnie w momentach, w których ma się dobrze, czyli kiedy przykre objawy chwilowo zanikają. Chodzi o to, by on nie przyzwyczaił się do sytuacji, w której, zasypując bliskich skargami, otrzymuje natychmiast korzyści emocjonalne: troskę, współczucie.
  4. Nie zgadzaj się na szantaż: „Jeśli nie postąpisz tak, jak tego oczekuję, jeszcze bardziej będzie bolało mnie serce, głowa, itp.” Taki szantaż może toczyć się bez słów, tylko za pomocą gestów.
  5. Ogranicz do minimum rozmowy z nim na temat jego zdrowia. Staraj się znajdować inne ciekawe tematy do przedyskutowania.

Reply