Dieta South Beach
Dieta plaż południowych tym odróżnia się od większości diet odchudzających, że nie zakłada zmiany sposobu żywienia na określony czas, ale jest to program żywienia, który należy sobie przyswoić już na resztę życia.
Wynika to z tego, iż dieta ta ma na celu nie tylko ubytek na wadze, ale także zachowanie zdrowia, urody i sprawności fizycznej, a wszystko to jej autor – amerykański kardiolog Arthur Agatston – obiecuje bez zbędnych wyrzeczeń i odczuwania głodu.
Zasady diety South Beach
Ten program żywienia składa się z 3 etapów, a dobra wiadomość jest taka, że każdy kolejny jest mniej rygorystyczny od poprzedniego. Jego zasady są bardzo proste i nie wymagają liczenia kalorii czy uciążliwego ważenia spożywanych pokarmów. Ponadto można najadać się do syta, więc nikt ze stosujących tę dietę nie będzie chodził głodny ani osłabiony, co jest niezwykle istotne zwłaszcza dla osób, które dotąd sporo jadały i ciężko byłoby im nagle zjadać tylko połowę dotychczasowych porcji.
Ilość dozwolonych posiłków także jest atrakcyjna – spożywa się 3 główne posiłki, a także 2 przekąski, choć może ich być więcej, ważne jedynie, by mieściły się w ramach dozwolonych składników.
Zrównoważone odżywianie
Dieta ta jest typowym przykładem zrównoważonego żywienia. Najważniejszym jej założeniem jest zrezygnowanie z tłuszczów zwierzęcych na rzecz tych pochodzących z ryb, a także oliwy z oliwek i orzechów. Spożywa się również duże ilości węglowodanów, ale o niskim indeksie glikemicznym, co jest bardzo ważne dla samopoczucia osoby odchudzającej się. Dzięki takiemu komponowaniu posiłków spożywane jedzenie jest smaczne i zdrowe, a także pozwala wyrobić zdrowe nawyki już na resztę życia. Stąd wielka popularność tej diety na całym świecie.
Ponad to, że można na niej szybko i bezpiecznie schudnąć bez szczególnie wielkich wyrzeczeń i bez głodzenia się, pozwala także na znaczne obniżenie poziomu złego cholesterolu we krwi, co zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę i choroby krążenia, co jest ważne zwłaszcza dla osób, które mają dziedziczną skłonność do tego typu schorzeń.
I faza diety South Beach to etap, który jest najbardziej restrykcyjny, dzięki czemu traci się na nim najwięcej kilogramów. Na szczęście nie trwa długo, bo tylko 2 tygodnie, zatem nikt nie powinien mieć większych problemów z przebrnięciem przez ten okres. Dozwolone pokarmy to przede wszystkim warzywa, a także chude mięso, ryby, odtłuszczone sery i jaja. Nie można zaś jeść słodyczy, owoców, ziemniaków oraz pieczywa, nawet pełnoziarnistego.
II faza diety nie ma określonego czasu trwania, gdyż jest to uzależnione od tego, ile chce schudnąć stosująca ją osoba. Etap ten kończy się wraz z utratą ostatniego zaplanowanego kilograma. Ta faza jest już mniej trudna do przejścia, gdyż można zjadać większą ilość węglowodanów. Do menu włącza się owoce, pełnoziarniste pieczywo i gorzką czekoladę. Nadal więc nie można jeść wszystkiego, co powoduje, że waga stale spada, ale proces ten jest już mniej intensywny niż na początku diety, co jest dobre dla organizmu i zapobiega efektowi jojo.
III faza to właściwie już nie dieta, ale utrwalanie zdrowych nawyków, co według zaleceń powinno trwać przez całe życie. Dzięki temu uda się utrzymać pożądaną figurę, a także dobre zdrowie i doskonałe samopoczucie.