Najbardziej szalone atrakcje turystyczne

Lubisz mocne wrażenia i szukasz miejsc, które sprawią, że znacząco podniesie się poziom Twojej adrenaliny?

Dzisiaj mamy dla Ciebie opis kilku miejsc, w których znajdują się najbardziej szalone atrakcje turystyczne, które zaspokoją wymagania wszystkich osób żądnych naprawdę mocnych wrażeń.

Cannonball Loop

Najbardziej szalone atrakcje turystyczne

Do testowania zjeżdżalni namawiano pracowników parku, za zjazd próbny kierownictwo oferowało sto dolarów. Atrakcję wprowadzono do standardowego programu centrum, jednak korzystanie z niej doprowadziło do szeregu niebezpiecznych wypadków. Dla przykładu woda nie spływała po zjeżdżalni pod odpowiednim ciśnieniem, ludzie często obcierali sobie plecy i rozbij nosy. Często dochodziło też do tego, że ktoś utknął się w rurze.

Wizja osoby uwięzionej w wąskim tunelu z głową do dołu, zanurzonej w spływającej wodzie i w dodatku cierpiącej być może na klaustrofobię, nie wydaje się zbyt przyjemna. Błąd popełniono już w samej konstrukcji zjeżdżalni. Podobne pętle w innych miejscach mają zazwyczaj kształt elipsy, tu jednak projektanci wybrali koło. W okrągłej pętli siły odśrodkowe są na tyle duże, że człowiek może na ich skutek doznać kontuzji. W 1996 r. liczącą zaledwie 11 m długości zjeżdżalnię strachu w końcu, po 11 latach, zdemontowano.

Ring°racer

Ring°racer to niemiecka kolejka górska, znajdująca się w Nürburgu, otworzona w 2010 roku, uważana za jedną z najszybszych kolejek świata. Nürburg, w którym jest usytuowana, słynie przede wszystkim ze swego toru wyścigowego, który gości zawody Formuły 1.

Także z motoryzacją kolejka Ring°racer ma wiele wspólnego – jego konstruktorzy za cel postawili sobie to, by umożliwić wszystkim chętnym poczucie prawdziwego przyspieszenia, czyli tego, co czują na co dzień zawodnicy F1. Wagonik osiąga prędkość 217 km/h w 2,5 sekundy. Potem kolejka zwalnia do 100 km/h, dzięki czemu tłukące się serce pasażera ma czas, by trochę się uspokoić.

Cała przejażdżka trwa 85 sekund, dlatego też amatorzy mocnych wrażeń mogą przez stosunkowo długi czas czuć adrenalinę. Eksploatacji kolejki od początku towarzyszyły problemy – m.in. awarie, w czasie których obrażeń doznało kilka osób, wynikające m.in. z błędów oprogramowania czy problemów ekonomicznych.

[tube]http://www.youtube.com/watch?v=d57LmkyPHK4[/tube]

Kingda Ka

King Ka to z kolei kolejka górska, znajdująca w USA, w Jackson Rok, w parku rozrywki Six Flags Great Adventure, otwarta w 2005.  Jest to jedna z najszybszych kolejek górskich świata – śmiałkowie po wejściu do wagoników pędzą z prędkością 200 km/h.

U bardziej wrażliwych osób przyspieszenie kolejki może wywoływać nudności – maksymalną prędkość rozwija ona w zaledwie 3,5 sekundy. Tak gwałtowna zmiana szybkości jest możliwa dzięki hydraulicznemu systemowi katapultowemu, który (w trochę innej postaci, gdy hydraulikę zastępuje para) jest wykorzystywany także w statkach powietrznych. Pojazd z krzyczącymi pasażerami wznosi się na wysokość 140 m, skąd gwałtownie zjeżdża na odcinku 127 m. Ze względu na wysoką prędkość pasażer nie ma się nawet kiedy rozejrzeć – cały zjazd trwa niecałe pół minuty. W tym krótkim czasie wagonik i kilkukrotnie się obraca, nawet o 270°. Tuż przed wejściem do wagoniku zjeżdżający zostawiają w płatnej przechowalni wszystkie nieprzymocowane rzeczy osobiste, które mogłyby przeszkadzać w zjeździe czy w jakiś sposób wywierać nacisk. Na czas przejażdżki należy też zdjąć okulary. Kolejki górskiej Kingda Ka nie omijają awarie. Ze względu na swą wysokość jest ona też częstym celem piorunów.

[tube]http://www.youtube.com/watch?v=f5Q1W1jd6jo[/tube]

Giant Drop

Giant drop to australijska atrakcja, oferująca swobodne spadanie, otwarta w 1998 roku, posiadająca 120 m wysokości. Odwiedzający goście siedzą przymocowani do siedzenia i podziwiają piękno przyrody Antypodów.

Giant Drop skonstruowano jednak nie po to, by turyści rozkoszowali się otaczającym krajobrazem – siedzenie nagle opuszcza się i osoby żądne mocnych wrażeń zaczynają „spadać” w kierunku ziemi z prędkością 135 km/h. Obsługa tej atrakcji wykazała się niewątpliwie specyficznym poczuciem humoru – ludziom czekającym na górze nie mówi się, kiedy dokładnie rozpocznie się spadanie. To taka niespodzianka… Potem już wszystko toczy się w mgnieniu oka. Turyści mają nieodparte wrażenie, że siedzenie urywa się i spada wraz z nimi. Samo „spadanie” trwa 5 sekund, w tej krótkiej chwili jednak człowiek postrzega czas trochę inaczej – wszystko wydaje się nierealnie długie. W tak krótkim czasie organizm ludzki nie jest nawet w stanie w żaden sposób zareagować, w związku z czym u „spadających” nie pojawiają się nudności. Cały system zatrzymują hamulce magnetyczne, które wydają się solidne – jak do tej pory właściciele nie odnotowali żadnego nieszczęśliwego wypadku na Giant Drop.

[tube]http://www.youtube.com/watch?v=kbpd64PhTPI[/tube]

Insanity

Insanity to olbrzymia karuzela, znajdująca się w USA, w Las Vegas, otworzona w 2005 roku, obracająca się na wysokości 276 m nad powierzchnią ziemi… Atrakcja jest umieszczona na szczycie zbudowanej w 1996 r. Stratosphere Tower, najwyższego budynku w Las Vegas.

Turyści siadają tu na dwuosobowych krzesełkach, które wynoszone są w przestrzeń przez ramię mechaniczne o długości 12 m. W tej chwili do ciał śmiałków szerokimi strumieniami napływa adrenalina. To jednak jeszcze nie koniec mocnych wrażeń. Ośmiornica zaczyna się obracać a przy tym otwierać. Gdy wysięgniki są w pełni otwarte, człowiek jest zwrócony twarzą w kierunku ziemi. Mało komu udaje się jednak zobaczyć i w pełni poczuć ten moment – u większości osób, które decydują się na skorzystanie z opisywanej atrakcji odzywa się instynkt samozachowawczy i zamykają oczy. Na domiar wszystkiego ośmiornica nagle rozkręca się z prędkością 64 km na godzinę. Przeciążenie w tej chwili sięga 3 G. Koszt takiej przygody to koło 20 dolarów.

[tube]http://www.youtube.com/watch?v=KQXt5AmIvkw[/tube]